Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Marka, Wiktoryny, Zenona , 29 marca 2024

A maestra jedzie do Londynu

2015-05-22, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Już w czerwcu będzie w mieście nad Tamizą nagrywać muzyką Jana A.P. Kaczmarka, który zresztą specjalnie z Los Angeles przyleciał na III Festiwal Muzyki Współczesnej. A co niektórzy twierdzą, że maestra się nie zna na swojej pracy. Dziwne.

To nie będzie pierwsza współpraca maestry z Janem A.P Kaczmarkiem. Dość powiedzieć, że melomani gorzowscy siedzieli przed telewizorami i czekali na koncert naszej filharmonii emitowany przez TVP Kulturę na festiwalu Transatlantyk. Tam dyrektoruje właśnie Jan A.P. Kaczmarek.

Myślę sobie, że stało się tak, ponieważ orkiestra jest świetna, maestra jest świetna i wie co robi. I myślę sobie, że cieszyć się jednak należy, iż pracuje dla FG i chwali FG, gdzie tylko może. Jak dla mnie to była jedna z dwóch fantastycznych informacji dnia – to, że maestra znów wystąpi za granicą oraz i to, że FG dostała europejski certyfikat koncertowy. No czy może być lepiej. Młoda orkiestra, młoda instytucja i już całkiem, a nawet wielki prestiż. I choćby to powinno zdecydować, żeby przestać dywagować nad sensem istnienia a zacząć pomagać. Bo jak ostatnio usłyszałam, nie Boże broń nie od melomana bywającego co piątek w FG, ale od osoby, która klasyki niet, za to zakręconego rocka jak najbardziej – Jak zlikwidujecie FG, to ostatecznie udowodnicie, że miasto nad trzema rzekami nawet nie powiatem jest, a taką gminą. Jak kto nie pamięta, to niech sobie posłucha pewnej piosenki. No cóż, taka gmina.

Wczoraj władza ogłosiła raport zamknięcia i otwarcia. Przejrzałam go sobie, a i owszem. Ja jestem jednak z tych, co lubią poczytać, a niekoniecznie oglądać obrazki, no ale cóż. No i w działce kultura odnalazłam informację, iż zostanie powołany Dom Historii Miasta. Wiem o tym od kilku dni, ale też od kilku dni nie mogę dostać z miasta informacji, na jakich zasadach ma to funkcjonować? Czy ma to być nowa instytucja kultury? Gdzie się będzie mieścić? Jak ma funkcjonować? Czym merytorycznie ma się zajmować? Kto i na jakich zasadach ma tam pracować? No pytań jest cała masa, a magistrat milczy jak zaklęty.

Od lat o Domu Historii Miasta mówi Robert Piotrowski. Ale to też jest bardzo wysoki poziom ogółu. Na razie nikt nie wie, jakie mają być szczegóły. A jak wiadomo, diabeł tkwi w szczegółach. I na szczegółach nawet wielkie projekty się wywracały i wywracają. No cóż, ja tam dalej czekam na szczegółową odpowiedź magistratu w sprawie Domu Historii Miasta.

No i jeszcze jedna rzecz. Nie dowiedziałam się z planu ani słówka na temat zabytkowej materii miasta. Ani też w planie remontu szkół nie widziałam szkół artystycznych, a te są najbardziej zdewastowane. No cóż.

Taka gmina.

P.S. O tym, co dziś nie piszę, bo jest w afiszu kulturalnym. Jak zdążę wrócić, to chciałabym na koncert. Ale czasami tak się układa, że się nie daje to, coby człowiek chciał.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x