Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Jaropełka, Marii, Niny , 3 maja 2024

W kwestii landsberskich kostek głos kolejny

2023-07-28, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Nie, żebym się czepiała czy była zamierzenie złośliwa. Muszę po prostu zacytować kilka głosów w kwestii kostki, której już nie ma na Wełnianym Rynku.

medium_news_header_37544.jpg

Taki pierwszy z Gdańska, bo jak się okazuje, tam też nas czytają. Napisał do nas pan Krzysztof:

„Prowadzę firmę drogową od 20 lat. Jak można było rozebrać taką przepiękną ulicę, wykonaną w wielkim trudzie. Tu tylko prokurator....ale i on tego już nie naprawi. Żal patrzeć i słuchać tego, o czym Pani napisała, bo to aż nieprawdopodobne. My tu w Gdańsku dbamy dosłownie o każdy kamień. To aż nieprawdopodobne”.

I kolejne z mediów społecznościowych, tym razem obywateli tego światłego miasta:

- O żesz... Czyli po staremu, bezmyślność.

- W Gorzowie już od dawna nie liczę na myślenie, sensowne, przemyślane działanie i dobre wykonawstwo. Mury obronne były pierwsze, teraz skarpa przy Fredry, a na dodatek kostka.

- No bo przecież w ten bruk wsiąkałaby woda, lepiej żeby płynęła po asfalcie.

- Kostka brukowa jest niebezpieczna dla władzy i służb mundurowych , przykład z 1982 roku podziałał na władających miastem. Asfaltem nie rzucisz!

- Przecież znakomita większość mieszkańców była za pozostawieniem bruku... Podłość ludzka nie ma granic..

- Może ją tylko na nowo przełożą. Przecież prawidłowo ułożony bruk przepuszcza wodę do gruntu, co szczególnie w Gorzowie powinno mieć decydujące znaczenie.

Powiem na koniec tak. Nawet jeśli się zmieni koncepcja i kostka jakimś cudem wróci na miejsce, to nie ma tu ani w okolicy brukarzy, którzy potrafią stan sprzed rozbiórki odtworzyć. Wystarczy popatrzeć, jak sobie poradzili z prostymi w porównaniu do kostki płytami na tym pożal się boże deptaku.

Renata Ochwat

Ps. Dokładnie ćwierć wieku temu zmarł  Zbigniew Herbert (74 l.), jeden z najwybitniejszych polskich poetów, dramaturg, były kierownik literacki Teatru im. Osterwy w Gorzowie (1965), patron ulicy i biblioteki. Dodam tylko – urodzony we Lwowie na Łyczakowie. Kamienica stoi do dziś.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x