Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Jaropełka, Marii, Niny , 3 maja 2024

Czas ogórków ponoć nadszedł

2023-07-14, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Na pewno w sensie ich kiszenia, bo już pierwsze słoiki się w piwnicach pojawiają. Ale co z ogórkami w sensie symbolicznym?

medium_news_header_37438.jpg

Mówi się, że wakacje to czas ogórków lub sezon ogórkowy. Dociekałam kiedyś, skąd się to wzięło, owo powiedzenie o sezonie ogórkowym i jakoś nikt sensownie nie potrafił mi tego wytłumaczyć. Zatem przyjęłam, że właśnie od kiszenia ogórków to musi być. No i jakoś tak się rozciągnęło, że całe wakacje to nicnierobienie i generalnie laba oraz nuda.

A przecież jak spojrzeć choćby na nasze poletko, to bardzo dokładnie widać, że z tą laba i nudą to jednak przesada. Bo przecież trwa lato na Scenie Letniej w Teatrze Osterwy. Przychodzi mnóstwo osób i to mimo gorąca afrykańskiego. Wystartowała Filharmonia Gorzowska z letnimi Piknikami Chopinowskim i na pierwszy przyszło coś z 500 osób. No zaskoczenie pełne było, bo nikt nie wiedział, że koncert jednak w Sali koncertowej będzie, ponieważ warunki na zewnątrz piekielne. Działa Scena przy katedrze z Dobry Wieczór Gorzów i też dużo ludzi przychodzi. Co prawda, coraz częściej słychać, że jednak lepiej by było, aby te koncerty odbywały się w Amfiteatrze, bo i akustyka lepsza, bo i zaplecze sanitarne jest – przy katedrze nie ma i co więcej, właściciele lokali niechętnie patrzą na tych, co usiłują korzystać z ich toalet – tylko toalet, no i w końcu amfiteatr ślicznie jest położony – w parku, gdzie sobie można przysiąść w chłodzie na ławeczce. Na razie jednak takie argumenty nie trafiają do decydentów, ale może kiedyś.

Zatem jeśli chodzi o kulturę – bo jak dodać do tego jeszcze propozycje Książnicy wojewódzkiej, ciekawe bardzo, to naprawdę o ogórkach mówić nie można.
W polityce gotuje się jak w kipiącym garnku. Zatem co z tymi ogórkami. No nic, są, zatem ja się udaję je kisić.

Renata Ochwat

Ps. Mija dokładnie 20 lat od chwili, gdy wskutek lekkich deszczów poziom Warty w Gorzowie wzrósł do 208 cm, Noteci w Drezdenku – 119. Na początku lipca Warta bowiem miała tylko 182 cm; na skutek upałów poziom Odry w Słubicach wyniósł 77 cm, w Lebus – 57, 2 dni później wzrósł do 100 cm.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x