Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Zaczynam odliczanie do pierwszego…

2012-08-25, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Jeszcze tylko dwa tygodnie i znów rusza sezon w Jazz Clubie Pod Filarami. No i ja tradycyjnie zaczynam już liczyć dni do pierwszego koncertu. Tym razem Bogusław Dziekański postawił na green-grass i bluesa. No cóż, przeżyję, choć akurat za bluesem w czystej postaci jakoś nie przepadam. Dla mnie to taka trochę powtarzalna muzyka opierająca się na zaledwie kilku akordach. Ale niech na początek będzie i to. Na początek zagra band o wdzięcznej nazwie Dave Herrero & The Hero Brothers Band, w składzie: Dave Herrero - gitary, śpiew, Felix Reyes – gitary, Ed Strohsahl - bas i Mark „Diff” Diffenderffer - perkusja. Muzycy pochodzą z USA, grają ze sobą od blisko 16 lat, mają sporo fanów za oceanem, w Polsce są raczej średnio znani. I dlatego to też może być ciekawe doświadczenie.
A ten sezon zapowiada się wręcz bajkowo. Kilka dni później w Teatrze Osterwy odbędzie się „The European Jazz Landing”, który zagra European Jazz Orchestra, bardzo dobrze znana jazzfanom. W Gorzowie wystąpi po raz trzeci. A warto tu dodać, że to wyczyn nie lada. Bo akurat ta orkiestra nie ma w zwyczaju koncertować w tych samych miejscach. Ale już za pierwszym razem muzykom i dyrygentom klimat Jazz Clubu (plotka głosi, że słynne pierogi też się do tego przyczyniły) tak zapadł do serca, że przyjechali rok później. W tym roku to także oni zaproponowali swój występ w mieście nad Wartą. No i już można się cieszyć, bo muzycy dają czadu niebywałego. Jest czego posłuchać i przy czym się bawić.
No a jesienią i wczesną wiosną przyjadą gwiazdy. Takie prawdziwe, wielkie, które grywają miedzy innymi ze Stingiem, koncertowały ze boskim Milesem Davisem. Język mnie cały czas świeżbi, żeby napisać kto, ale Dziekański jeszcze trzyma embargo, więc czekam na sygnał. No i jak dla mnie byłoby super, żeby akurat te gwiazdy zagrały w Teatrze Osterwy, bo tam jest klimat i feeling do słuchania takiej muzyki. Wszędzie siedzą fani, jest jak w porządnym klubie.
Trzymam kciuki za radnych, żeby oprzytomnieli i nie pozwolili wcielić Filarów do Filharmonii, bo jak nic zniknie nam jeden z najjaśniejszych znaków firmowych naszego miasta. Liczę na radnych, bo w urzędników dość dawno temu przestałam wierzyć.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x