Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

Rozważania nad kanapką

2012-11-12, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Chodzi konkretnie o kanapkę kateringową, którą częstował Miejski Ośrodek Sztuki podczas sobotniego wernisażu Salonu Jesiennego. Dotychczas było tak: podczas otwarć wystawy serwowano wino i jakieś drobniutkie przekąski. Sala z poczęstunkiem była otwarta i każdy, kto wystawę obejrzał, mógł sobie do niej wejść w wybranym przez siebie momencie. Czyli, jak na każdym wernisażu w każdej instytucji wystawienniczej świata - a przynajmniej jak w Anglii czy USA, bo w tych krajach na kilku otwarciach byłam. Tymczasem w sobotni wieczór w Gorzowie sala z winem i tytułowymi kanapkami była zamknięta na trzy spusty, bo jak wyjaśnił nam kurator wystawy, kluczami od kateringu rządzi pani kierownik administracyjna, a on sam nie będzie się handryczył o otwarcie sali. Nowych, europejskich zwyczajów „pogratulował” MOS-owi Wojciech Kozłowski, dyrektor BWA z Zielonej Góry. No a kiedy salka z owymi kanapkami została otwarta, zaczął się szturm i oblężenie spragnionego i głodnego narodu. Szczyt absurdu został osiągnięty, kiedy jedna z uczestniczek wydarzenia przez telefon pouczała swoją przyjaciółkę między innymi tymi oto słowy: Żałuj, że ciebie tu nie ma. Ty wiesz, jak oni fantastycznie tutaj karmią. Jest szyneczka, serek, sałata i inne delicje. No i powtórzyła to kilka razy na tyle głośno, że stali bywalcy takich imprez śmiali się w kułak, nie z tej wesołości oto, ale z tego zażenowania. No bo co to za zwyczaje, żeby podczas bankietu wernisażowego gadać głośno przez telefon, a w dodatku w taki sposób. Dodam, że pani rozmawiająca przez telefon do pokolenia najmłodszych nie należała i kindersztuba powinna być jej znajoma.
A tak swoją drogą, ciekawe, co galernicy jeszcze ciekawego wymyślą?

A teraz o fajnych rzeczach. Otóż już w środę w bibliotece wojewódzkiej, tak, tak, tej samej, którą pominęła tzw. strategia rozwoju kultury, odbędzie się promocja 19. numeru „Nadwarciańskiego Rocznika Historyczno-Archiwalnego”. Tam zawsze są super ciekawe teksty dotyczące regionu. Już jaskółki mi doniosły, że jest kilka tekstów, dość ostrych w wymowie, o tablicach, jakie od kilku miesięcy wiszą na niektórych zabytkowych budynkach. Ja niestety, jestem wzrostu krasnoludka i na dokładkę ślepa, więc udało mnie się przeczytać tylko kilka, ale szybko przekonałam się, że nic nie tracę, bo te teksty to banał jakiś jest i w dodatku z błędami stylistycznymi. A to pierwsza rzecz, która mnie od lektury takowych tekstów odstręcza. No i w „Roczniku” jest także mój tekst o wizycie Władysława Broniewskiego w mieście na siedmiu wzgórzach, do której doszło w grudniu 1953 r. A było śmiesznie i strasznie podczas podróży do miasta nad Wartą, jak i podczas samego pobytu Poety tutaj. Historia mnie się na tyle spodobała, że ją opisałam, a redaktor „Rocznika” uznał za słuszne ją zamieścić. W tym miejscu serdeczne dzięki za to.

No a w sobotę Klucz do Kariery, czyli 38 wydanie cyklicznej imprezy robionej przez Jazz Club Pod Filarami. Dla mnie oznacza to przyjemność słuchania młodych i liczenie głosów, bo od lat siedzę w komisji zajmującej się tylko podsumowaniem głosowania. Kiedyś liczyliśmy razem z Kazimierzem Furmanem...
No właśnie, był dziennikarz z „Markische Oderzeitung” i napisze duży materiał o Poecie i płycie z jego wierszami, do których muzykę napisała pogoniona przez pewną panią dyrektor alternatywa. Płyta „Furman” będzie płytą tygodnia radiowej Trójki, a koncert powtórkowy w grudniu w Filarach. Ot i tyle się dzieje.

 

P.S. Cały czas czekam na oficjalne stanowisko w sprawie pani dyrektor MCK. Ale jak znam styl sprawowania władzy w tym mieście, raczej nic ją nie spotka. Za to może ją spotkać przykra niespodzianka ze strony zarówno Urzędu Skarbowego, jak i ZUS-u. A jak pracownicy się wkurzą, to może nawet pójść do sądu. Aż dziwne, że taki doświadczony urzędnik przeznaczył znaczone pieniądze na inne cele, niż powinien i jeszcze arogancko się z tego tłumaczy.
 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x