Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Anieli, Kasrota, Soni , 28 marca 2024

Zaczęły się zmiany

2012-12-06, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Prezydent TJ zaaprobował kolejne zmiany w strukturze gorzowskiej kultury. Z Grodzkiego Domu Kultury wyłączył trzy kluby: Zodiak, Pogodną Jesień i Jedynkę i przeniósł je do Miejskiego Centrum Kultury. Także przekazał dotację celową w kwocie 40 tys. na konto Filharmonii Gorzowskiej, są to pieniądze przeznaczone na organizację Spotkań z Muzyką Dawną – przeszły one do filharmonii wraz z zespołem Preambulum, od lat głównym organizatorem spotkań. No i fajnie. Porządek ma być, potrzeba nam mniej instytucji, mniej ludzi w nich zatrudnionych. Tworzymy więc molocha – MCK, który stoi na glinianych nogach. Mam na myśli bazę tej instytucji, czyli praktycznie wyłączony z użytkowania budynek główny przy ul. Drzymały i panią dyrektor, która już pokazała, że ma podstawowe  problemy w zakresie dyscypliny budżetowej. Ale co tam, zwiększa się zakres odpowiedzialności, więc myślę, że pani dyrektor zwiększy czujność i więcej takich kiksów nie uczyni.
Zastanawia mnie tylko, co będzie z przepiękną willą Hermanna Pauckscha, w której Grodzki się obecnie mieści. Że przypomnę – był wielkim filantropem, dbał o swoich ludzi jak rzadko który współczesny przedsiębiorca. Zostały po nim śliczne, też popadające w ruinę bloki przy ul. Fabrycznej. Ukochanemu miastu darował cudnej urody fontannę Pauckschmarie na Starym Rynku. A jego ukochane miasto – współczesny Gorzów – doprowadziło jego rodową siedzibę do stanu katastrofalnego. Nie potrafiło, a może nie chciało zadbać jak należy o przepiękną budowlę. Ciekawe, co teraz? Miasto sprzeda ten budynek? Bo raczej nie sądzę, aby znalazły się pieniądze na remont. Szkoda tego, szkoda jak jasna cholera, bo w ten sposób niszczy się tożsamość miasta na siedmiu wzgórzach. Ja wiem, że dzisiaj dbanie o stare jest demode, trzeba budować nowe – wielkie – jak dla przykładu planowany nowy magistrat. O starym najlepiej zapomnieć, niech zmarnieje i sczeźnie w niwecz. Piszę o tym z goryczą, bo właśnie w taką niwecz popada ów stary landsberski Ratusz z jeszcze elegancką, jedyną taką salą Rady Miasta i przepiękną mozaiką z herbem miasta (nota bene miasto lubi się chwalić tym znakiem – znajduje się on niemal w każdych materiałach reklamowych).
Zmiany szykuję się też w Filharmonii Gorzowskiej. Powiększy się stan osobowy orkiestry. Fajnie. Zawsze lepiej mieć duży skład, który zagra wszytko, niż wciąż i stale zatrudniać kogoś do różnych projektów, że wspomnę choćby Tytusa Wojnowicza, genialnego oboistę, który wystąpił pewnego wieczoru jako szeregowy muzyk. Dyrekcja Filharmonii nie uważała za stosowne wymienić go wśród solistów. Dziwne. Podobnie, jak nie uważała za stosowne poinformować wszystkich dookoła, że gości wielką skrzypaczkę Wandę Wiłkomirską. Ale to było za starej dyrekcji. Nowa zaczęła od zwalniania przerośniętej administracji i uzupełniania składu. W dobie zaciskania pasa, oszczędności i likwidacji instytucji kultury trochę to dziwne. Ale OK, pożyjemy, zobaczymy. Obawiam się, że spełni się czarny scenariusz – zniknie wszystko, co nie jest związane z Filharmonią, bo na nią są potrzebne pieniądze. Jedna wielka fanfaronada, jak mawiał mój ulubiony władca Fryderyk II Wielki. Fanfaronada, za którą nic nie ma. Moim zdaniem do tego to wszytko zmierza.

I najgorsze, że dzieje się to w majestacie prawa miejskiego i z przyzwoleniem Wysokiej Rady, rady, która rzadko kiedy i rzadko gdzie uczestniczyła w kulturze. Szkoda.

P.S. Jasnym promykiem w dzisiejszym ponurym nastroju są świąteczne dekoracje. Stałam jak małe dziecko na Starym Rynki i sią gapiłam na lampki i lampioniki. Przynajmniej tyle dobrego w mieście nad Wartą jest. Tylko tyle.

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x