Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Badziew w samym centrum

2012-12-18, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Co roku w grudniu zaczynam rytuał modlitwy. Chodzi mnie o to, aby w samym centrum Wielkiego i Pięknego Miasta Wojewódzkiego (tak niektórzy myślą o Gorzowie) nie zaparkował badziew, którego niektórzy z uporem maniaka nazywają Jarmarkiem Świątecznym.
I co roku gorzko się rozczarowuję. Także było i wczoraj. Szłam sobie spokojnym krokiem w kierunku własnego domu i jakieś półdiablę weneckie (ulubione stwory – nota bene) mnie podkusiło, żeby jednak pójść przez Stary Rynek. No i niestety, badziew jest. W tym roku zresztą mniej badziewiasty niż zwykle, ale jednak.

I znów kapcie, skarpety, podrabiane torebki, byle jakiej urody ozdoby świąteczne. Mnie jest zwyczajnie wstyd, że coś takiego z regularnością szwajcarskiego zegarka wyrasta na tydzień przed Bożym Narodzeniem tuż przy katedrze, najpiękniejszej miejskiej budowli. Mało kto chodzi oglądać te kramy, bo z reguły prezenty świąteczne już są, kończą się ostatnie przygotowania do Bożego Narodzenia. Ale paskud jest i starszy bylejakością. Całe szczęście, że znikły majtki powiewające na drucie, bo jeszcze kilka lat temu wstecz też były. No cóż, jak mówi polskie przysłowie – jaki pan, taki kram

Panie Boże spraw wreszcie cud. Natchnij miejskich urzędników odrobiną rozsądku, czy czymkolwiek, niech nie pozwalają na takie byle co w centrum. Przecież to wstyd jest, że co roku paskud zajmuje centralny miejski plac. Dodatkowo mnie boli także i to, że niepiękne namioty z byle czym rozstawione są dokładnie na Alei Gwiazd, jednym z niewielu oryginalnych miejsc w Gorzowie. Dla tych, co nie wiedzą lub nie pamiętają przypomnę tylko, że są to brązowe płyty pamiątkowe wykonane przez rzeźbiarza Andrzeja Moskaluka, które upamiętniają wybitnych gorzowian, jak Andrzej Gordon, Bolesław Kowalski, Mieczysław Rzeszewski, Henryka Żbik-Nierubiec, Irena Dowgielewiczowa i inni. Jak się okazuje, badziew jest ważniejszy. Powiem tylko, że w takiej Zielonej Górze, gdzie też jest Aleja Gwiazd, nota bene wzorowana na gorzowskiej, chuchają na nią i dmuchają, sprzątają regularnie i nie pozwalają, żeby jakieś paskudy ją zasłoniły. No ale cóż, miasto nad Wartą ma swoiste poczucie autorytetów.

Co zresztą ujawniło się w postawie wobec organizacji Dni Województwa Lubuskiego, o które zresztą awantura była okropna w ubiegłym roku. Nasz światły magistrat z szeryfem na czele stoi na stanowisku, że to marszałek powinien zaproponować organizację dni naszemu miastu. No nie honor żaden wystąpić z propozycją organizacji w mieście nad Wartą, przed nikim MY GORZOWIANIE czapkować nie będziemy. Tak dokładnie to odbieram. No i sprawdzi się taki scenariusz, że z propozycją do marszałka wystąpi Jacek Wójcicki – wójt Deszczna i zgodę dostanie. I znów będzie marudzenie i wyrzekanie, że NAS GORZOWIAN zaszczyt organizacji ominął.

Ale co tam, najważniejsze , że MY GORZOWIANIE mamy poczucie godności i wartości i przed nikim płaszczyć się nie będziemy. Powyższy osąd opieram nie o swoje poczucie związków z miastem na siedmiu wzgórzach, bo ja przyszywaną gorzowianką jestem, ale na uważnej lekturze różnych forów i rozmowach z różnymi ludźmi.

A teraz dla porządku domu – dziś o 16.00 w Jazz Clubie Pod Filarami otwiera się wystawa fotograficzna „Muzyka, dzieciaki i... jazz”. Będą między innymi foteczki Anety Stosor z koncertu Josha Redmana, kiedy jego pałkarz przybija piąteczki z uczniami „Katolika”. Będą też i inne zdjęcia z tak ostatnio pogardzanej przez decydentów Małej Akademii Jazzu.

Ja tam się wybieram, bo jak dla mnie MAJ, jazz, Teatr Osterwy, biblioteka wojewódzka i parę jeszcze innych miejsc to kwintesencja gorzowskiej kultury, której chyba zresztą za chwilę nie będzie, bo urzędnicy mają inne wizje jej rozwoju. Tfu, rozwoju, jej funkcjonowania, bo w ich myśleniu dopóki ich nie było, kultury też nie było. Żałosne.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x