Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

Wojna słupkowa i inne ciekawostki

2013-02-15, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Nie chciałabym być teraz w skórze miejskiego inżyniera ruchu. A dlaczego? A z prostego powodu, musi zdecydować, co ważniejsze – miejsca dla pieszych czy samochodów.

A konkretnie to chodzi o malownicze żółte słupki, które jakiś czas temu zagrodziły dojazd do kamienicy na rogu ul. Teatralnej i Warszawskiej. Nowa plomba należy do prywatnego właściciela i od samego początku miała jakiegoś pecha. Jak się uważniej przyjrzeć, to stoi po skosie w stosunku do pierzei całej ulicy. A dlaczego? Ano dlatego, że jak rozpoczęła się faza projektowania, to stał tam kiosk z prasą, no wiecie, taki Ruch, i jego właściciel żadną miara nie zgodził się na wykup. No i architekt zaprojektował budynek trochę krzywo.

Potem, kiedy zaczęła się faza wyburzania starych budynków pod nową plombę, lecący gruz omal zabił przechodniów, bo plac budowy był niewłaściwie zabezpieczony. Jak już plomba stanęła, to zaczął być problem z masą aut i auteczek, które bardzo szybko i chętnie zastawiały szeroki chodnik. No i właściciela kamienicy zaczął ustawiać zakazy parkowania, które na nic się zdały, bo nikt ich nie respektował. No to do akcji wkroczył Straż Miejska, posypały się mandaty, aż wreszcie stanęły słupki. No i co? No i teraz znów wszyscy są niezadowoleni – właściciel, bo nie może pod budynek zjechać karetka czy straż pożarna. Co prawda – takiej konieczności jeszcze nie było, no ale w razie wyższej konieczności zaś ale potem...

Lekarze, którzy mają w kamienicy swoje gabinety, notują spadek pacjentów, bo chorzy nie mają gdzie parkować i szukają sobie innych specjalistów, podobnie z prawnikami. Na brak miejsc narzekają też działacze partyjni, którzy mają tam swoje biura. Jednym słowem zbiorowy lament. Zadowoleni są piesi, bo nie muszą drżeć o życie lub też lawirować wśród gęsto parkujących aut i auteczek. No i teraz trwa przepychanka pomiędzy miejskim inżynierem ruchu a prywatnym właścicielem budynku. Pożyjemy, zobaczymy, która opcja zwycięży. Na razie trwa wymiana urzędowych kwitów i po kątach wyklinanie przeciwnika. Swoją drogą, jak nie lubić takiego miasta, co to się miota z jednej skrajności w drugą.

A teraz z innej mańki. Otóż miałam nie komentować oświadczenia pani dyrektor w sprawie Romene Dyvesa (można przeczytać w rubryce Prosto z miasta), ale wczorajszego popołudnia jaskółki o niczym innym nie szczebiotały. No i się ptasie bractwo podzieliło na pół. Jedne ćwierkały, że dobrze, bo porządek musi być, inne, że kultura to nie fabryka śrubek i urzędnicy powinni służyć pomocą i wsparciem dla organizatorów imprez, a nie bezdusznie odrzucać wnioski, jeśli nawet są nieznaczne uchybienia. Starożytni mawiali, dura lex, sed lex, co się przekłada – ciężkie prawo, ale prawo. Niech będzie. Szkoda tylko, że urzędnicy odrzucili wniosek o sporządzenie albumu i monografii parku Wiosny Ludów z okazji jego setnej rocznicy urodzin. Motywacja jest taka, że nie ma wkładu własnego pomysłodawców. A intelekt, wiedza, praca to nie wkład własny? No cóż, będą za to jakieś koncerty i pogadanki. Trudno.

No jeszcze jedna sensacyjna wiadomości. Agent J23 znów nadaje. Co prawda kapitan Klos pojawi się w Kostrzynie, ale to tylko 40 km od miasta na siedmiu wzgórzach i nad trzema rzekami, że miłośnicy serialu wszechczasów mogą się wybrać. Stanisław Mikulski pojawi się w mieście margrabiego Jana na początku marca. Wejściówki na spotkanie za symboliczne 5 zł jeszcze są, wystarczy tylko zwrócić się do Muzeum Twierdzy.

 

P.S. Już dziś, już dziś koncert, o którym myślę od bardzo dawna. „Orawę” mam w głowie, podobnie jak muzykę Henryka Mikołaja Góreckiego. Zaśpiewa Iwona Hossa. Czegóż chcieć więcej?

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x