Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Alfa, Leonii, Tytusa , 19 kwietnia 2024

A kładki nadal nie ma

2013-09-12, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Minęło dokładnie 47 lat od otwarcia mostu kolejowego i wygodnej kładki na Zawarcie. Fajnie kiedyś było - wygodnie i spokojnie. Teraz mamy casusy Pendolino i przepychanki, kto powinien wyłożyć kasę na remont.

Tak, tak. To już 47 lat, kiedy po zniszczeniach II wojny światowej (Niemcy sami most zniszczyli - to tak dla prawdy historycznej) otwarto most kolejowy na Zawarcie. Dla gorzowian oznaczało to kilka rzeczy. Przede wszystkim połączenie prawobrzeżnej części miasta z lewym brzegiem wygodnym skrótem - kładką na Zawarcie. Po drugie znikła łódka Pawła Zacharka, legendarnego przewoźnika, który skracał drogę mieszkańcom grodu nad trzema rzekami do pracy, szkoły i na żużel oczywiście. No i parę żyć ludzkich uratował, co to się w Warcie topiły z głupoty, niefrasobliwości czy też z przypadku żałosnego oto. No i chyba najważniejsze. Gorzów Główny zyskał bezpośrednie połączenie ze Zbąszynkiem i dalej w Polskę, z Międzychodem i dalej w Polskę oraz z kilkoma lokalnymi wsiami. No jednym słowem, wówczas Gorzów dużym węzłem kolejowym był. Zostało, to co zostało. No i cały czas nierozwiązana jest awantura o remont kładki. Mam nadzieję, że do przyszłego roku uda się ten pat na miarę zagrożenia atomowego rozwiązać na tyle pomyślnie, że ja nie będę musiała ganiać na żużel przez pół miasta, a straż miejska będzie mogła spożytkować czas na co innego, aniżeli pilnowanie okratowanego wejścia na most, bo i tacy straceńcy się zdarzali, którym niestraszne zakazy i łazili po niebezpiecznym moście. Fakt, warty honorowe straży przy mundurach w niedzielne wieczory przy wejściu na kładkę wyglądały nader komicznie - bo zaciągało ją najpierw dwóch, potem trzech, aż w końcu i czterech funkcjonariuszy.

I choć bardzo, ale to bardzo lubię wyrzekać na urzędników (przepraszam tych, którzy na takowe wyrzeczenia nie zasługują), to tym razem wyrzekać będę na koleje. Bo to właśnie dzięki podziałowi PKP na milion i jeden spółeczek zapanował tam taki bałagan. Nikt i w niczym nie umie się dogadać. Kolej się generalnie sypie, a my kupujemy Pendolino. No cóż, ale wracając do kładki - cały czas dla mnie nie jest do pojęcia, jak integralna część mostu - zaprojektowana i wybudowana jako jedność może być dyskutowana. Jak można się nad oczywistościami zastanawiać? Ano widać można i to ze szkodą dla nas, pieszych. No cóż, widać tak musi być. Ot taka polska specjalność.

No a z kładką łączy się inna rzecz - Schody Donikąd, też zamknięte i też nie wiadomo do kiedy, co kompletnie nie przeszkadza nikomu po nich chodzić a młodym ludziom pić piwko czy winko pod chmurką. I też nie wiadomo, kto i kiedy oraz jak je wyremontuje.

No i z innej mańki, tym razem żużlowej. Ze Stali odchodzi Daniel Nermark. Może i dobrze, bo akurat ten zawodnik nie błysnął raczej w minionym sezonie. No i pozostaje tylko kwestia taka, czy Staleczkę stać będzie na zatrudnienie Nielsa Christiana Iversena, faktycznej podpory Stali, który był rzeczywistym liderem i kapitanem żółto-niebieskich. Trzymam kciuki za to, aby się udało. Ale polska liga to taki kosmiczny twór, że nic nie wiadomo na pewno.

No i na koniec wieść zza miedzy. Jako że ja cały czas jestem w pewnym oddaleniu od miasta nad trzema rzekami, więc dochodzą mnie też informacje inne. Otóż szpital w miasteczku nad Wartą i Obrą dostanie od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy sprzęt dla oddziału geriatrycznego warty 250 tys. zł. A warto przy okazji dodać, że lecznica skwierzyńska jest niepubliczna i wyspecjalizowana między innymi w pomocy osobom starszym i chorym. Widać dobra jest w te klocki, skoro Jurek Owsiak daje jej sprzęt. Zresztą mam sporo znajomych, których krewni akurat tu się leczą i chwalą sobie. To taka glosa na marginesie tego, co się wyprawia z gorzowską lecznicą.

P.S. I dla porządku domu - dziś w bibliotece wojewódzkiej spotkanie z Wojciechem Jagielskim, najlepszym korespondentem wojennym ostatnich lat. Szkoda przegapić. Zazdroszczę tym, którzy się wybiorą.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x