Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

O lipach jeszcze trochę będzie

2016-12-08, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Wydaje się, że nie będzie władzy łatwo wydziabać piękną aleję lipową przy ul. Kostrzyńskiej. W sieci jest już dość silny protest przeciwko. Działania zapowiedzieli radni.

No i tak to jest, kiedy coś się chce zrobić cichaczem, za plecami ludzi. Tak było i jest z lipami przy Kostrzyńskiej. Myślę, że władza nie spodziewała się oporu, jaki się nasila wobec moim zdaniem barbarzyńskiemu planowi wycinki tych drzew.

Pod protestem podpisało się już bardzo dużo ludzi, ciągle dochodzą nowi. No i padają rzeczowe argumenty, że wcale tak nie jest, iż wyjścia nie ma. Jest. Tylko trzeba go poszukać.

Do protestujących dołączają radni. Już zapowiedzieli w tej sprawie wystąpienia na najbliższej sesji rady miasta.

Ja w każdym razie trzymam mocno kciuki za powodzeniem tej sprawy. Bo zwyczajnie nienawidzę, kiedy wycinają drzewa. Tak było, kiedy poszłam nad Santocznę w okolicach Lip i zamiast ślicznego zakątka ze starymi bukami zobaczył paskudną porębę. To było jakoś ze dwa lata temu, ale do dziś boli mnie serce na to wspomnienie. Dlatego bardzo mnie cieszy, że są rezerwaty przyrody, które chronią stare drzewa. Trzymam więc mocno kciuki za powodzenie z lipami.

No i z drugiego kątka. Spotkałam ostatnio znajomych, którzy są zaangażowani w organizację finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w mieście. No i co się okazuje? Ano to, że w tym roku, mimo różnych dziwnych gestów, mimo paskudnych i nieprawdziwych opinii rozpowszechnianych w mediach, nie brakuje chętnych do kwestowania. I co ciekawe, zgłaszają się ludzie w wieku od lat pięciu do stu pięciu. Mają różne argumentacje, ale przeważają przede wszystkim te, że sami lub ktoś z rodziny skorzystał z pomocy sprzętu zakupionego przez WOŚP, więc tym bardziej trzeba wspierać tę inicjatywę. No i bardzo dobrze, że nie zabraknie w mieście tych z puszkami. Ja ich zawsze bardzo mocno podziwiam. Bo jakoś tak się układa, że w dniu Finału zawsze jest dość paskudna pogoda.

No i z kolejnego kątka. Tory się tramwajowe na Warszawskiej pojawiły! No to znaczy, że jest jakaś nadzieja na to, że się w końcu miasto lekko odkorkuje. Co prawda, jakoś tam szczególnie nie wierzę, że to się szybko skończy, bo znów pewno coś wyskoczy. Ale choć tyle dobrze, że już wydaje się być bliżej końca niż początku. Natomiast żadnych jaskółek nie widać, jeśli chodzi o Walczaka. Poligon czołgowy jak był, tak jest. Aż się nie chce cytować tego, co mówią okoliczni mieszkańcy, a zwłaszcza ci z placu Staromiejskiego. Ostatnio usłyszałam taką wiąchę, że uszy mnie się same do wnętrza skręciły. Powód – auto zawiesiło się na wysokim progu na zjeździe przez teren klasztoru ojców kapucynów. Ja tam na autkach się nie znam, ale chyba się stało coś mocno poważnego, bo kierowca był autentycznie do białego szlagu wściekły…. Ostatnio zresztą spotkałam przemiłych panów, którzy tam mieszkają. No i co oni mówili, to też się nie nadaje do cytowania w przyzwoitym portalu. Inna sprawa, że tam praktycznie nie widać żadnego ruchu. Tylko co jakiś czas pojawiają się jakieś hałdy i potem nikną i tylko tyle. Wiem, bo tamtędy chodzę do pracy. No i zobaczymy, ile to jeszcze potrwa.

Ps. Dziś w bibliotece przy ul. Matejki o 17.00 spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki poświęcone powieści „Matka Makryna” Jacka Dehnela. To jedna z najciekawszych książek, jakie dane mi było ostatnio czytać. Opowieść o tym, jak pewna niemal niepiśmienna była służąca i wdowa po rosyjskim żołnierzu oszukała całą polską i nie tylko inteligencję w XIX wieku. Taka oto mesjanistyczna głupota, jaka dotyka Polaków cały czas. A jak napisane…

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x