Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Marka, Wiktoryny, Zenona , 29 marca 2024

FB jest jednak główną tablicą informacyjną

2017-06-20, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

To nie był dobry dzień w sensie informacji o tym, co się w mieście wydarzyło. Bo najpierw zobaczyłam bluszcz, przepiękny, który już przepiękny nie jest. A potem kolejną ruderę.

Chyba każde władze w tym pięknym do niedawna kraju nie dostrzegają potęgi mediów społecznościowych. Nie zdają sobie sprawy z mocy przekazu. Nie zastanawiają się nad siłą rażenia takich informacji. Może zwyczajnie je lekceważą, co ja mam za błąd.

Mediów społecznościowych, różnych kanałów informacji otwartych dla różnych użytkowników jest multum. Ale od jakiegoś czasu takim medium podstawowym jest FB. Można dyskutować o zasadach, można się spierać o to, czy akurat FB to główna tablica informacji, ale tak się stało, że FB się udało. Jest główną tablicą informacji. Fakt, ograniczoną do kręgu użytkowników, ale jest.

No i właśnie na FB zobaczyłam zdjęcie, które na chwilkę zatrzymało mnie i moje serce. Mój zaprzyjaźniony aktor Czarosław zamieścił bowiem zdjęcie – horror. A mianowicie focię, na której widać bluszcz, ten najpiękniejszy na fałszywym murze rosnący. Tyle tylko, że nie było pięknego bluszczu, a jakieś zwały zielska, które wyglądały tak, jakby ktoś ten pomnik przyrody wydziabał z ziemi. No i oczywiście rozdyskutowali się ludzie. Kilka osób. Długo trwało, nim wywołany do odpowiedzi specjalista stwierdził, że to tylko część tego pięknego zabytku spadła, bo jakoś się inaczej ukorzeniła, mur zmurszały nie wytrzymał. No i jest nadzieja, że bluszcz w całości – pomnik przyrody – dodam, przeżyje. To tylko społecznościowe głosy były. Nas, ludzi żywotnie zainteresowanych miastem i tym pięknym bluszczem.

Zabrakło oficjalnego głosu miasta. Kogoś, kto napisałby na FB, że sprawdza, zobaczy, co się wydarzyło. I poda receptę albo rozwiązanie. To się nie zdarzyło. Szkoda mocno. A powiem, dlaczego. Bo z FB, tej głównej dziś tablicy informacyjnej korzystają inni włodarze miast. Najbliżej nas to Strzelce Krajeńskie. I burmistrzowie tego miasta robią to w sposób koncertowy. Bo raz – zamieszczają informacje o ważnych rzeczach na swoich stronach internetowych, ale tak samo szybko wrzucają te same informacje na FB. Burmistrzowie wiedzą, że maks ludzi korzysta właśnie z tego kanału. Tak się porobiło i co zrobić? Ano nic. Trzeba się do tego przystosować. Podobnie mają Słubice, podobnie ma jeszcze parę miast i miasteczek. Dużo miast i miasteczek. Gorzów nie ma, no cóż. Może za jakieś dni kilka się dowiem, co tak naprawdę z tym pięknym bluszczem jest i jakie są rokowania.

Inna rzecz, że takie ZUO, dziś Inneko też powinno dać głos. Nie było. No cóż.

Znaczy, nadal troskamy się o coś jeszcze do niedawna pięknego, co ja i inni miejscy przewodnicy pokazywaliśmy, jako rzecz absolutnie unikatową w mieście. Czekam zatem na oficjalne info. Bo o zabytki dbać trzeba.

A drugą informacją dnia, też z tablicy FB, była focia pewnej rudery blisko MCK Zawarcie, która straszy. I też tak sobie ta focia wisiała. Ja osobiście niekiedy obok tego czegoś przechodzę, jak idę na żużel. I jakoś nigdy specjalnie nie zwróciłam na to coś uwagi. Aż do niedzieli, kiedy z osobnikiem rodzinnym zaprzyjaźnionym tamtędy szliśmy. Osobnik tylko zauważył, a było to tak – Słuchaj, a ta rudera to już na zawsze tu zostanie? Nie umiałam odpowiedzieć. A wczoraj na FB zobaczyłam znów tę ruderę. Jak znam życie, to pewnie tak.

Przykro jest, że tylko złe i paskudne rzeczy z miasta idą w świat właśnie za sprawą FB. Przykre i okropne jest, ale co zrobić. Świat, w jakim żyjemy, się taki właśnie zrobił. Punktuje te okropności, z lubością w mediach społecznościowych je podaje. Dlatego dobrze by było, żeby jednak tych mediów nie lekceważyć, jednak do informacji w nich podawanych szybko się odnosić. XXI wiek jednak narzuca pewien tryb komunikacji. I nawet takie stare, jak ja, o tym wiedzą. Pora, żeby i inni, ważni i decyzyjni też się do tej wiedzy przekonali. To nie przytyk, a prośba. Tylko prośba.

Ps. Dziś obchodzimy w mieście bardzo ważną i bardzo okrągłą rocznicę, bo 120 lat pęka, od chwili, kiedy Hermann Paucksch osobiście uruchomił ufundowaną przez siebie w 1896 r. fontannę na Starym Rynku w Gorzowie. Berliński rzeźbiarz, prof. Cuno von Üchtritz, uwzględniając targowe tradycje miasta, zaproponował sielankową kompozycję, przedstawiającą kobietę dźwigającą wiadra z wodą, matkę ‒ naturę z baraszkującymi u jej stóp dziećmi, personifikującymi jednocześnie główne dziedziny życia gospodarczego miasta: rolnictwo, rybołówstwo, rzemiosło i przemysł. Rzeźby w brązie zostały zdemontowane w lipcu 1942 r. i zaginęły. Zrekonstruowano je dopiero w 1997 r. Pani Zofia Bilińska tej rekonstrukcji dokonała, a na otwarciu owej zrekonstruowanej fontanny byli wszyscy, w tym rodzina Paucksch. Datę tę, znaczy otwarcia fontanny, notują wszystkie ważne źródła, od „Encyklopedii” Jerzego Zysnarskiego poczynając, na wiki kalendarz kończąc. No patrzcie państwo, 120 lat ma Maryśka, przez niektórych zwana Bamberką… Od chwili, kiedy dane mi było być w Bambergu, wcale nie uważam, że ta nazwa to potwarz. Wcale.

Ale ciekawych dat to nie koniec. Bowiem dziś 70. urodziny obchodzi pan Bronisław Żurawiecki, działacz związkowy, były przewodniczący „Solidarności” (1992-2001). Człowiek legenda, wobec którego ja mam dług, jakiego się nigdy odpracować nie da, ani zmazać, ani zapomnieć. Pan Bronisław okazał się miłosierny, ale ja pamiętam. I wszystkiego naj mimo mego wówczas grubiaństwa, głupoty, jakkolwiek, niezmierzonych działań, jednak, życzę. Wszystkiego naj!!!

No i jeszcze jedna data. Dziś 25. urodziny obchodzi Patryk Dudek, gwiazda Falubazu, jeden z najlepszych polskich żużlowców młodego pokolenia. Ja wiem, sama wiele razy pisałam, że lubimy wszystkie kluby, ale z tym Falubazem, to jakby bez przesady. Jednak głupotą wielką byłoby pominąć. Wszystkiego dobrego, ja zabita fanka Stali, panu Patrykowi Dudkowi życzę na urodziny. Samych dobrych ścieżek, samych dobrych zawodów, tytułów mistrza, ale i spokojnych chwil w życiu prywatnym. Niech się panu darzy… Wszędzie, ale może nie u nas. Pan rozumie. Stal, to jednak Stal. Lubimy, jak nasi Pana objeżdżają. Poza tym wszystkiego naj…

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x