Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Bernarda, Biruty, Erwina , 16 kwietnia 2024

Miasto dosadziło kwiatki, ciekawe, jak długo tam zostaną

2018-04-18, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Wcale nie miałam zamiaru sprawdzać, czy miasto dosadziło ukradzione kwiatki z miejskich gazonów. Okazało się jednak, że tak.

No i znów zaczynam się sama ze sobą zakładać, kiedy znów w miejskich gazonach pojawią się dziury, kiedy znów komuś na działce lub balkonie czy w oknie zabraknie kwiatków, więc sobie pójdzie i weźmie z miejskiego gazonu.

Miasto bowiem dosadziło roślinki w tych miejscach, gdzie czyjaś ręka je sobie ot tak zwyczajnie zabrała. Bo skoro rośnie w miejskim gazonie, to czemu by nie wziąć, przecież to niczyje. Od zawsze drażni mnie takie podejście. Bo to niczyje, to też moje, a ja się nie zgadzam na przeflancowywanie roślinek na prywatne działki i działeczki.

No to kiedy znikną z gazonów kolejne roślinki? Daję maks tydzień…

A skoro przy zielsku jestem, to zawiało mnie nad Kłodawkę. I przyznam, że tym razem nie ma powodu do marudzenia. Miniśmietnik na wysokości McDonald’s zniknął. Nie wiem, kto posprzątał wysoką i stromą dość skarpę, ale śmieci zniknęły. A potem popatrzyłam sobie na chaszczowisko obok Kolegium Odwoławczego, bo tam się zawsze kłębią jakieś krzaczory i znów zaskoczenie – no nie ma. No to dla porządku domu i spokojności własnego sumienia pognało mnie na wysokość ul. Dąbrowskiego. I też jakoś w miarę czysto. Mam na myśli oczywiście brzegi Kłodawki, bo o innych kwestiach dziś nie zamierzam pisać.

Wiem, że turystyczna brać skrzykuje się na porządkowanie brzegów Srebrnej, prawdziwego skarbu przyrody, jaki w mieście mamy, ale to zaś ale potem będzie, tak więc nie wiem, kto posprzątał, ale posprzątał. Inna rzecz, że ciekawe na jak długo to wystarczy.

Osobiście nie wierzę, że na długo.

Natomiast o żenującej dyskusji w mediach społecznościowych na temat tego, że miasto nie kupi jednak od AJP budynku przy Myśliborskiej zwyczajnie nie chce mnie się pisać. Zawsze porażają mnie argumenty – kocham moje miasto, a jak kto myśli inaczej to….

Miłego dnia tak poza wszystkim 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x