Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Już wiem, kto odpowiada za śmiecenie w mieście

2020-07-22, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

No i koniec ze zżymaniem się na śmieci walające się po mieście. Bo ptaków się nie przegoni a starszym się pewnych rzeczy nie wytłumaczy.

A było tak. Nie mogłam spać, bo jest zbyt ciepło jak dla mnie, więc bladzieńkim świtem wstałam i poszłam sobie połazić po puściutkim mieście. Nie było nikogo na ulicach, nawet lokalne bumy gdzieś się w jakichś tam zakamarach schowały. I nagle jest…. Oto jeden z głównych sprawców śmiecenia w mieście. Czarny ptak, nie wiem, jak się nazywa, bo na latających to ja się nie znam, siedział sobie spokojnie na miejskim śmietniku, takim ulicznym i z równym spokojem wgrzebywał śmieci. Fascynujące to było, patrzenie, jak raz za razem z kosza wyfruwają różne odpadki tylko po to, aby w końcu ptaszysko dobrało się do jedzenia. Myślałam sobie, że to ewenement, ale nie, potem kilka razy widziałam podobne obrazki.

Tak więc mamy odpowiedzialnych, jednych odpowiedzialnych za bałagan w mieście.

Dziś też za bardzo spać nie mogłam, więc bladym świtem wyruszyłam do pracy. Po drodze pozbierałam śmieci przy pomniku Jana Korcza, jak to zresztą mam w zwyczaju, bo patrzeć nie mogę na pojawiający się tam bałagan. I tak sobie wolno w chłodny poranek szłam do pracy swojej. I nagle taki obrazek – naprzeciw mnie idzie starsza pani. Nagle się pochyla, podnosi coś z chodnika i z rozmachem odrzuca na trawnik. Pomyślałam sobie, że może to jakieś jabłko niedojedzone, albo coś w podobie. Ale podeszłam bliżej i co pani wyrzuciła – pusty styropianowy kubek po kawie. A tuż obok stał śmietnik. Można było? Ano jednak chyba nie ….

O ile ptaków w mieście się nie powiąże na pęczki i nie pozawiesza na drzewach w celach nie wić jakich, tak samo, mam wrażenie, nie wytłumaczy się starszym, że tak robić nie wolno. Nie napiszę bowiem, co usłyszałam od tej starszej pani, kiedy usiłowałam jej zwrócić uwagę. Wiele razy obiecywałam sobie, że nie będę reagować. I to był ostatni raz, kiedy rzeczywiście zareagowałam. Koniec. Ptaszyska od śmietników będę przeganiać, śmieci obok Korcza zbierać, ale starszym ludziom uwagi zwracać już nie będę pod żadnym pozorem. Nie lubię bowiem chamstwa oraz poczucia zażenowania.

I teraz już wszyscy wiecie, kto odpowiada za śmiecenie w mieście.

A teraz z drugiego kątka. Otóż pojawił się pomysł, żeby ryneczek przy Jerzego czynny był podczas weekendów popołudniami. Pomysł w istocie wart rozważenia, ale ja bym sceptycznie do niego podchodziła. Z prostej przyczyny, z przyczyny patrzenia na zachodnie wzorce, gdzie takie miejskie ryneczki funkcjonują, owszem w weekendy, ale do południa. Jakoś tradycja wieczornych bazarków zupełnie się nie sprawdza w Niemczech czy Francji (poza jarmarkami adwentowymi, ale to zupełnie inna bajka jest). Dlatego też nie przypuszczam, żeby miało się to sprawdzić w Mieście nad trzema rzekami. U naszych zachodnich sąsiadów takie bazarki funkcjonują zwykle w soboty gdzieś do 15.00, a potem towarzystwo się zwija i ludzie znajdują sobie inne pola rozrywek. No może czasami dłużej zostają bazarki z ciętymi kwiatami, ale przecież u nas na Jerzego akurat tym asortymentem się nie handluje.

Podkreślam, pomysł ciekawy, ale chyba raczej trudny do przeprowadzenia. Zobaczymy, co z tego wyniknie, ale nie przypuszczam, żeby doszło do realizacji.

Ps. Dziś przypada 80 rocznica utworzenia obozu jenieckiego w Gorzowie, wówczas Landsbergu. Słabiej znany epizod z historii, o którym też należy pamiętać.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x