2020-07-27, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Nie da, bo jak sami mieszkańcy nie powalczą, to nic się nie zmieni. A chodzi mi konkretnie o to coś, w co się zamieniają tereny rekreacyjne.
I powtórzę, miasto może stanąć na głowie, ale nie da rady, jeśli ciekawe miejsca będą wciąż opanowane przez tzw. element. Piszę celowo element – bo tak się popularnie określa to towarzystwo, które od rana ma jeden cel w życiu – nazbierać jakichś klamotów na sprzedaż, nabyć za to czegoś do picia i się tymi procentami uraczyć. No a jak się nie uda, wówczas pożebrać wśród ludzi. Może nie każdy sypnie groszem, ale wystarczy, że co dziesiąty da te 50 groszy i na butelkę najtańszej nalewki będzie.
Ten przydługi wstęp był mi potrzebny, bo poszłam z moim klubem na wycieczkę Gorzów-Gorzów. Trasa wiodła miedzy innymi nową ścieżką na prawym brzegu Warty. No i co? No i doszliśmy do takiego super zadaszenia, gdzie stoją ławki i stoły, w sam raz na piknik nad rzeką, a tam typowy widok. Pety, jakieś barachło pod stołami, a na ławeczkach trzech już trzaśniętych procentem kolesi raczących się jakimś zajzajerem. Mnie zemdliło, rzuciłam komentarzem w stylu – A to Polska właśnie. I od razu usłyszałam – A Polska, Polska, a nie jakaś Francja-elegancja…
Przyznam, że wolę Francję elegancję. Mój klub także zdecydowanie. Ale nie przypuszczałam, że im dalej, tym gorzej. Bo za niewielką chwilkę trzeba było zejść ze ścieżki – zwyczajnie się kończy i po stromych oraz mocno zniszczonych schodach wspiąć się na most Lubuski. No i tu już nawet Polski oto właśnie nie było, a chlew zwyczajny.
I dlatego po raz trzeci powiem – może sobie miasto stanąć na głowie, rzęsami powachlować, a jak sami ludzie nie zrozumieją, że nie powinno być zgody na takie zachowania, jak właśnie zarzucanie przestrzeni publicznej odpadami po degustacji najtańszych zajzajerwów, to będzie właśnie tak. Takich miejsc jest w mieście zresztą sporo. Bo niemal na każdym osiedlu się znajdzie jakieś zakrzaczone miejsce, gdzie lokalny lub napływowy element będzie się raczył tym czymś, co się raczej do usuwania rdzy nadaje, a nie do picia. I ten element właśnie będzie za sobą zostawiał taki totalny śmietnik.
A teraz z drugiego kątka. Otóż jednak ze smutkiem przeczytałam, że jest przetarg na budowę hali sportowej akurat przy Słowiance. Dlaczego ze smutkiem? Ano dlatego, że na potrzeby właśnie tego budynku pójdzie część parku Słowiańskiego, znów jakiś tysiąc albo dwa drzew. I to w chwili, kiedy naprawdę mamy ostatni moment, aby powalczyć o planetę i to, żeby się na niej nie ugotować. Zwyczajnie szkoda mi drzew, szkoda mi nas, szkoda mi tego, że nikt nie potrafi pogodzić jednego z drugim, czyli wybudować halę, ale trochę dalej, na już wylesionych terenach popoligonowych, których jest w bród. Szkoda bardzo.
Ps. Dziś mija 75 lat od chwili, gdy Zarząd Miejski wprowadził do obiegu bony – pieniądz gorzowski. Ciekawe to były czasy, ciekawe bardzo.
 
         
         
         
         
         To już jutro. Może zajrzą jakieś dzieci w poszukiwaniu cukierków lub w nadziei na psikus?
 Rozpoczęło się jesienne czyszczenie miasta
         Rozpoczęło się jesienne czyszczenie miasta
       
     
     
       
         
      Dyskusja wciąż trwa, zatem słówko jedno będzie
         Dyskusja wciąż trwa, zatem słówko jedno będzie
       
     
     
       
         
      Byłam w mieście, które się maks zmieniło
         Byłam w mieście, które się maks zmieniło
       
     
     
       
         
      Przerwa, a nie ma redaktora zastępczego
         Przerwa, a nie ma redaktora zastępczego
       
     
     
       
         
      No i się dowiedzieliśmy, że jesteśmy hejterami
         No i się dowiedzieliśmy, że jesteśmy hejterami
       
     
     
       
         
      Nieustanna pomoc jednemu klubowi
         Nieustanna pomoc jednemu klubowi
       
     
     
       
         
      Zawsze mnie zastanawiało, co się dzieje z książkami
         Zawsze mnie zastanawiało, co się dzieje z książkami
       
     
     
       
         
      Dyskusja jednak trwa i raczej trwać będzie
         Dyskusja jednak trwa i raczej trwać będzie
       
     
     
       
         
      Jak się człowiek uprze, to i różne rzeczy wywalczy
         Jak się człowiek uprze, to i różne rzeczy wywalczy