Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Kornela, Lizy, Stanisława , 8 maja 2024

Kończą się poprawki w centrum

2016-05-14, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Nareszcie, bo już mi trochę ruch pod oknem zbrzydł. Ale i nareszcie, bo znika kałuża pod oknem jazzowej piwnicy, co to kilka razy klub podtopiła.

Już za minutkę, już za momencik, no nie, piątek z Pankracym się nie zakręci, a skończy się remont poprawkowy ul. Jagiełły. No i bardzo dobrze, bo po pierwsze moja ulica znów stanie się z lekka senną i niekoniecznie bypassem do centrum. A po drugie prezes Dziekański będzie mógł odrobinę spokojniej spać podczas zapowiadanych ulew. Znika bowiem, mam nadzieję, skutecznie bajoro, jakie tworzyło się zawsze za sprawą niedrożnej studzienki. No i samochody przejeżdżające obok powodowały, iż bajoro falowało i zalewało klub.

Pamiętam kilka spektakularnych akcji ratowania klubu przed zalaniem. Parę razy sam prezes osobiście wylewał wodę zza specjalnej przegródki oddzielającej okno klubowe od chodnika.

No i w końcu, no i nareszcie.

A teraz z drugiego kątka. Już nam się wydarzył motor racing show przy katedrze. Spektakularny wypadek, szczęściem nikomu nic się nie stało, tylko dowodzi, że kierowcy tak naprawdę mają gdzieś zasady bezpieczeństwa. Nie bez kozery wspominam o motor racing show, bo ja zwyczajnie tej imprezy nie lubię, a lada dzień pewnikiem się odbędzie. Nie dość, że produkuje hałas w sposób niemożliwy do wytrzymania, to jeszcze właśnie promuje taki sposób jazdy. Takie niebezpieczne zachowania. Teraz czekam na kolejne doniesienia, że jakiś motocyklista wjechał w coś.. Jakoś tak jest, że co roku coraz więcej takich doniesień mnie dochodzi. Powtórzę kolejny raz, nie lubię.

No i z kolejnego kątka. Już 19 maja Archiwum Państwowe zaprasza na debatę dotyczącą dalszych losów cmentarza świętokrzyskiego. Oczywiście większość ankietowanych w pewnym radiu jest przeciwko uruchomieniu na nekropolii pochówków. Nie jest żadną tajemnicą, iż tylko wznowienie pogrzebów może sprawić, iż zahamuje się postępującą degradację zabytkowego cmentarza. I znów dziwi mnie ambiwalencja podchodzenia do materii. Wszyscy płaczą i ręce łamią nad stanem zabytkowych cmentarzy na Kresach, biadają, jaka to tragedia narodowa, że tam się to dzieje… No panie Dziejku, tak być nie może. A z drugiej strony mają problem z podejściem do cmentarza na Warszawskiej, do ślicznej, ale stale popadającej w ruinację nekropolii. Podobnie zresztą jak z kirkutem. No cóż, zawsze najlepiej przyjąć zasadę, moja chata z kraja.

Ps. Jak kto tęskni do ludycznych klimatów, to podpowiadam, że w Kostrzynie nad Odrą dziś miejski piknik Kostrzyn na Fali z koncertami Dawida Kwiatkowskiego i Zbigniewa Wodeckiego. U nas raczej bieda z imprezami…

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x