Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Jaropełka, Marii, Niny , 3 maja 2024

A na tych targach nas niestety nie ma

2016-02-12, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Tyle się mówi o konieczności promocji. Bo miasto nasze ma znakomite położenie, bo krótki skok stąd pozwala poznać walory przyrodnicze niebywałe. Bo tu mamy sporo miejsc noclegowych. No i co? No i nic.

Już dziś w mieście koziołków i mostu biskupa Jordana, ale też i centrum targowym tego kraju zaczynają się jedne z najważniejszych targów turystycznych, Tour Salon 2016. Jako że się tam wybieram, co prawda w sobotę, a nie na już, ale jednak się pogapiłam na listę wystawców. Jest tam kilka mocno mnie intersujących wystawców, mam na myśli Węgrów, ale i Niemców, zwłaszcza szczególnie Drezno, Miśnię i Poczdam, bo Quedlinburga jeszcze tam nie ma. Ale jest Gruzja, w tym Kutaisi, miasto, w którym jest szalenie popularne lotnisko, do którego dolatują rodacy. Bo w Gruzji porty lotnicze, jakkolwiek to brzmi są jeszcze w Batumi – nie lubię, i Tibilisi –bardzo lubię. Jest Kutaisi. Miasto jak dla mnie fantastycznego targu, miasto, gdzie smakowałam czaczę – chacha, jak piszą (lokalny bimber, piszą o nim wszelkie przewodniki świata o tym kraju, posmakować konieczność) i marynowane ziółka orz jakieś patisony. Jest jeszcze Bali i trochę egzotycznych krajów.

Ale są i sąsiedzi. Jest Międzyrzecz, jest Lubrza, jest na eksponowanym miejscu województwo lubuskie, ale i marszałkostwo lubuskie. I bardzo dobrze, bo są wszystkie liczące się organizacje turystyczne, w tym Polska Izba Turystyki, w której zdałam ostatnio egzamin pilocki. Ale są i znaczące biura podróży. No jednym słowem, są wszyscy.

Dlaczego nie ma miasta na siedmiu wzgórzach? Przecież miasteczko nasze ma milion atutów w ręku. Bo ma bazę – są hotele mniej lub bardziej drogie. Ma możliwości transferu turystów do ciekawych miejsc, tuż za opłotkiem. Ma szlak po figurach żelaznych miejskich. Co prawda, ja bym do Nelly nie prowadziła, bo zwyczajnie szpetna jest. Ma żydowskie pamiątki. Zaniedbany, ale jednak jest, kirkut i emocjonalny jak dla mnie oraz bardzo ważny obelisk, upamiętniający synagogę. Trochę tego jest.

Dlatego tym bardziej szkoda, że nas tam w sensie miasta, na tych targach nie będzie. Może to za sprawą trochę niefortunnego połączenia promocji z innymi wydziałami. Teraz to się zmienia. Będzie biuro. Odrębne od innych rzeczy. Nowa dyrekcja włada językami, trochę czasu spędziła za granicą, zna i rozumie problemy promocji (nie dworuję, naprawdę). Może nagle się okaże, że miasteczko – w moim myśleniu, w myśleniu mojej przemiłej znajomej – miasto wielkie i piękne – nagle gdzieś tam się znajdzie, pokaże. Może nie od razu w Berlinie, na największych targach turystycznych w Europie, ale właśnie w Poznaniu, mieście koziołków i mostu biskupa Jordana.

Bo to jest dobra droga, aby się pokazać. Ale, ale, aby się pokazać, trzeba też i mieć co oraz jak. Tak na moje oko najlepiej na już mogą się reklamowo pokazać Strzelce Krajeńskie. Vide – pakiet świetnie zrobionych ulotek-składanek reklamujących zabytki. A jest tam ich od … Każdy sobie dopisze przymiotnik, jaki mu pasuje. Potem inne miasta i miasteczka.

My musimy trochę poczekać, ale wierzę, że za rok, jak pojadę na Tour Salon, to miasto znad trzech rzek będzie jaśniało. Bo mimo wszystko wierzę, że się uda. Uda się, jak miasto uzna, że pora zainwestować w reklamę. W to, aby wygenerować i pieniądz, ale i w to, aby zatrudnić fachowców, którzy potrafią przygotować dobre materiały, takie ciekawostkowe. I aby w końcu było to profesjonalne. To wyzwanie dla miasteczka, ale godne czapki. Czapka to coś, gdzie się zbiera tipy – napiwki. W przypadku akurat miasta tipem będzie bardzo dobra opinia w sieci. Jak już dobrze się tę działkę poukłada, to tipy będą. Bo pójdzie dobry komunikat w sieci, bo ktoś zechce do nas przyjechać. Bo będą znów i w końcu potrzebni przewodnicy. Tego miastu memu przysposobionemu życzę.

Jak i tego, że powtórzę, aby na Tour Salon w 2017 było obecne.

I z jeszcze jednego kątka. Kulturalnego będzie. W tym roku obchodzimy 400-lecie odejścia na Niebieskie Dramaturgiczne Łąki Williama Szekspira. Drugi po Christophe’ie Marlowe’ie genialny dramaturg, bardziej znany, niż Marlowe. Ja Szekspira kocham, od zawsze i to miłością bezwzględną. I uważam, że wszystko, co napisał, jest genialne. Mamy to szczęście, że Osterwa ma w repertuarze „Wesołe kumoszki z Windsoru” znakomitą ręką Jacka Głomba zrealizowane. Prawie tak dobrze, jak „Koriolan”, ale mamy. Więc byłoby dobrze, aby od czasu do czasu, w tym europejskim roku Szekspira właśnie te znakomite „Kumoszki” pokazać. Dlaczego znakomite? Ano z prostej przyczyny. Bo reżyser zastosował piękny skrót. Bo choć odział aktorów w kostium z epoki, to jednak ujął całość w nawias. Pokazał, że ta historia, która się tam wówczas wydarzyła, jest stale aktualna. I za to wdzięczna Jackowi Głombowi jestem. Za takie podejście. Zresztą, jak słyszę Teatr Modrzejewskiej Legnica, to nie mam złudzeń. Będzie super. I tak jest. A Jan Tomaszewicz, dyrektor Osterwy ma ten słuch teatralny i umiejętność, aby takich twórców, jak Jacek Głomb sprowadzić.

Skoro przy Legnicy i Janie Tomaszewiczu jestem, to kolejny raz dzięki, że na Spotkaniach Teatralnych, tu u nas tu w miasteczku, miałam okazję zobaczyć spektakl „Gdy przyjdzie sen – tragedia miłosna” w pomyśle i realizacji Pawła Wolaka i Katarzyny Dworak. Dla mnie, teatromanki, coś niebywałego. Oni, twórcy z Legnicy, a Janowi Tomaszewiczowi, że zrobił przyjemność teatromanom z miasteczka. Wielka rzecz. Bo dawno nie widziałam czegoś lepszego o wsi, polskiej wsi pozostawionej sobie po reformie 1989 roku. Przenikliwa, ale jakże bliska rzeczywistości diagnoza. No i chyba pierwszy raz miasteczkowa publiczność stanęła do oklasków na stojąco, jeśli chodzi o zielonogórskiego Kruczkowskiego. Oj było warto. I byłoby chcieć zobaczyć jeszcze raz. Byłoby.

Ps. Co w kulturze, to w naszym afiszu jest. Z jedną oto opustką Nie będzie w terminie koncertu Anity Lipnickiej. Przesunięty na marzec został. 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x