Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Irydy, Tamary, Waldemara , 5 maja 2024

No i mamy rekord naprawdę wielki

2016-01-22, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Bardzo szczodrzy okazali się mieszkańcy miasta na siedmiu wzgórzach. Na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy dali 200 tys. zł. I to w aurze silnej niechęci decydentów!!!!

No jestem pod wrażeniem ogromnym. To pierwszy raz, kiedy osiągnięto taki wynik. Nigdy wcześniej się to nie udało. A przecież Marta Ciećwierz mówiła bardzo ostrożnie, że różnie może być. Jednak tubylcy pokazali klasę, okazali się szczodrzy i pokazali, że polityczne mydlenie oczu nie zawsze się udaje. No w przypadku WOŚP się nie udało. Myślę, że to proste. Myślę, że każdy z nas ma kogoś w rodzinie, kto korzystał w szpitalu ze sprzętu ufundowanego przez WOŚP, a w gruncie rzeczy przez nas samych. Bo to nasze pieniądze poszły na ten cel. No i ludzie nie dali się czarnej propagandzie, jaka lała się z niektórych mediów tuż przed finałem. Myślę też, że pewni posłowie powinni publicznie przeprosić WOŚP, ale też i takich ludzi jak ja i ci, co wrzucili grosz do skarbonki. Oraz powinni także włożyć do portfela kartkę, że nie życzą sobie być ratowani przy pomocy sprzętu zakupionego przez WOŚP, oni sami oraz ich najbliżsi. A nam wszystkim gratuluję.

A teraz z innego kątka. Otóż okazuje się, że wandalom już brakuje miejsca do paciania po elewacjach. Przypuścili bowiem atak na paskudne szopki na niektórych podwórkach na Nowym Mieście. No i szpetne do tej pory szopki i komórki wyglądają jeszcze bardziej szpetnie. Ale akurat pacianie po szopkach mniej mnie oburza, aniżeli po elewacjach. Jednak gdybym złapała takiego na pacianiu nawet po szopkach, to też domagałabym się surowej kary. Wandalizm trzeba zwalczać na wszystkie możliwe sposoby. No i właśnie to się dzieje w mieście smoka i Wandy, co nie chciała Niemca. Tam trwa wielka akcja „Zamaluj to”. Wolontariusze zamalowują wulgarne i antysemickie hasła, bo bywsza stolica ma problem z antysemityzmem, może za sprawą pięknej i klimatycznej dzielnicy Kazimierz i czynnej synagodze Remu… W każdym razie coś takiego się tam dzieje, wzorem zresztą Białegostoku – świadomie łamię konwencję, bo kto będzie wiedział, jakie to miasto, jak napiszę stolica Branickich? A tak to wszystko jasne. Otóż w mieście Branickich też w pewnym momencie dość mieli antysemityzmu, pogardy i wulgarności na ścianach, że w końcu wzięli się do roboty i zamalowali plugawe słowa. Może i my się w końcu czegoś takiego doczekamy…

No i z ostatniego kątka. Otóż odwleka się uruchomienie bezpośredniego połączenia do stolicy na zachodzie Odry. Aż się ciśnie na usta – a nie mówiłam? Przecież to było do przywidzenia.

Tak to już jest z urzędnikami i ich politycznymi obietnicami. A wydawałoby się, że ludzie już powinni być uodpornieni. A jednak nie są. No cóż…

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x