Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Jaropełka, Marii, Niny , 3 maja 2024

Złóżmy sąsiadom życzenia

2016-01-05, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Jutro prawosławna wigilia, a katolickie święto Trzech Króli. W mieście nad trzema rzekami żyje sporo ludzi, którzy zasiądą do wigilijnego stołu, sporo z nich usiądzie po raz drugi.

Barwną twarzą miasta jest wielokulturowość, wielonarodowść. Wieloreligijność. Naszego miasta, dodam gwoli rozwiania wszelkich niedomówień. Tę wielokulturowość zawsze widać podczas tradycyjnej Wigilii Narodów. Ale widać też przy okazji prawosławnych świąt Bożego Narodzenia. Bo znajomi świętują, bo do siebie zapraszają nie tylko rodzinę, ale bywa, że sąsiadów i przyjaciół. Jest radośnie, smacznie, tak, jak być powinno.

Szczególne znaczenie te święta mają akurat w tym roku, bo zapanowała dziwna moda na monopolskość. Mam na myśli hasła, że Polacy to katolicy i szlus. Zapomina się o prawosławnych, grekokatolikach, ewangelikach oraz innych jeszcze, mniejszych religiach. A przecież to nie są obywatele gorszego sortu, to Polacy, nasi sąsiedzi, przyjaciele, nierzadko rodzina.

Dlatego złóżmy sąsiadom życzenia, dlatego cieszmy się, że mamy takie kolorowe w sensie kultury miasto i dlatego wybierzmy się do cerkwi na koncert chóru Sotiria pod kierunkiem Aleksandra Lewczyszyna. To zawsze bardzo wzruszające chwile są, bo chór znakomity, a i dobór repertuaru zachwyca.

A teraz na ten wolny dzień, który przed nami, słów parę. Mnie takie dni są potrzebne, bo mam zaległości w lekturze i to coraz większe. Ale tym razem nie będę ich nadrabiać, a powiększę, bo zacznę czytać książkę prof. Edwarda Rymara o historii Nowej Marchii od jej początków do 1535 roku. Pierwsze takie dzieło, które ukazuje w monograficznym wydaniu dzieje tej ziemi, na której przyszło nam mieszkać. Trochę sobie to opasłe tomiszcze poprzeglądałam, coś już w oko mi wpadło, resztę doczytam. Dodam tylko, że książkę wydała Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna i promować ją będzie w następny wtorek. Warto się wybrać.

No i dodam tylko, że nie ma nic przyjemniejszego, niż wolna chwila, gorąca herbata i dobra książka.

No i z jeszcze jednego kątka. Nie sprawdził się Miejski Zakład Komunikacji, jeśli chodzi o awarię sieci tramwajowej, nie sprawdził kompletnie. Ja oraz dziesiątki innych pasażerów marzliśmy na przystankach przy ul. Sikorskiego i nikt, żadna służba, nie zatroszczył się o komunikację zastępczą. I mnie to zdumiewa, bo jak do tej pory miałam lepsze zdanie o tej firmie. No cóż, do pełznącego tramwaju dodaję nieradzenie sobie z awariami… Przykre.

 

Ps. Informuję uprzejmie, iż rośnie liczba osób niezadowolonych z usunięcia barierek na Chrobrego – do mam małych dzieci dołączyli ostatnio właściciele psów. A wiem to stąd, że kilka osób uznało za konieczne mnie o tym poinformować…

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x