Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Irydy, Tamary, Waldemara , 5 maja 2024

A w Polsce zauważyli mural

2015-07-23, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Trwa iluzoryczne głosowanie na coś, co zostało najlepiej zrobione za unijną kasę. A w kraju z miastem na siedmiu wzgórzach kojarzy się jednak co innego, niż ów Bulwar.

Jest taka akcja, Witamy w Polsce się nazywa. I nikt nie musi wydawać groszy ani złotówek, aby w niej wziąć udział. Otóż moderatorzy pokazują ciekawe miejsca, jedyne, niepowtarzalne, ładne kojarzące się z danym miastem. No i z miastem na siedmiu wzgórzach nie kojarzy się wcale zagracony do maksa Bulwar Wschodni, tylko…. mural. No i nie, nie ten szczerbaty z ul. Walczaka wzorowany na słynnym obrazie Andrzeja Wróblewskiego, który ja nazywam „Facetem z czerwonym” a oficjalnie nosi on tytuł „Głowa mężczyzny na czerwonym tle”. Moderatorom spodobał się mural w parku Wiosny Ludów, dokładnie na domu, którego fasada wychodzi na ul. Wybickiego, taki szalony kolorowy ptak. Mnie on się też podoba, choć jednak daleko mu do muralu w Białymstoku. Tam dziewczynka z konewką podlewa faktycznie rosnące drzewo. Jednak szalony kolorowy ptak w mieście nad trzema rzekami ma także niesamowity urok, mnie wprawia w dobry humor za każdym razem, kiedy go widzę.

I może właśnie takie drobiazgi należy zauważać, z takich drobiazgów budować coś większego i ładnego.

A teraz z innego kątka. Po likwidacji Grodzkiego Domu Kultury pozostały tylko zgliszcza i opuszczony Zawarciański Zameczek. Zlikwidowano również klub modelarski, który miał tam siedzibę. Jak pamiętam, światli urzędnicy tłumaczyli, że prowadzenie klubu modelarskiego nie wchodzi w zakres działań kulturalnych, więc niech kto inny się tym martwi. Nie zmartwił się nikt. Szlag trafił coś fajnego. Pejzaż różnorodności w mieście się spłaszczył. O problemie napisał nadredaktor Jan Delijewski i tylko jeden radny, pan Mirosław Rawa, przyznał się, że był przeciwko likwidacji placówki, cała reszta miała to gdzieś. I owo gdzieś zaprocentowało, jak zaprocentowało. Nie ma instytucji, jest problem z zabytkiem, nie ma klubu modelarza, zresztą coraz mniej jest.

Przypomnę tylko, miejską kosiarkę kulturalną uruchomioną przez utytułowane naukowo urzędniczki mogła powstrzymać nowa władza, ale tego nie zrobiła, bo chyba problemu nie widziała. Może zwyczajnie o nim nie wiedziała? Nie byłabym zdziwiona. Zło się wydarzyło i raczej nie jest do naprawy. Myślę jednak, że ktoś za to zło powinien odpowiedzieć, nie wiem, jak, ale jednak. Bo mamy dzięki takim decyzjom coraz bardziej płaski kulturalny pejzaż. Całe szczęście, że kosiarka nie tyka takich imprez jak Reggae, bo ono już jutro….

No i z jeszcze jednego kątka. Otóż coraz bardziej jestem pewna, że czas partii się kończy. Skoro pan Józef Kruczkowski odszedł z PSL, to znaczy, że czas na nową jakość. Swój gest uzasadnił partykularyzmem władzy uprawianym przez panią Jolantę Fedak. No cóż, trochę późno, ale jednak.

Mnie od PO odstręczają panie dwie na Winnym Grodzie, pana Kruczkowskiego od PSL w końcu skutecznie odstręczyła też pani na Winnym Grodzie. Myślę, że takich jak ja i pan Kruczkowski będzie przybywać i im bliżej wyborów parlamentarnych, tym krajobraz będzie niejasny.

I myślę sobie, że to ostatni dzwonek, aby partie się jednak zastanowiły i przyjrzały, jak działają ich struktury w terenie – posługując się ich językiem. Bo właśnie te struktury powodują, że jaśnie elektorat się od tychże partii odwraca. No w każdym razie ja się odwróciłam i mam problem, bo ktoś mnie musi w tym kraju reprezentować we władzach, a ja nikogo nie widzę.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x