2024-01-26, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Jak orkiestra zaczynała, to były rzeczywiście mroźne zimy. Teraz zagra w niemal wiosennej aurze. To dobrze dla wolontariuszy.
No i znów zagra najpiękniejsza na świecie orkiestra. Dlaczego najpiękniejsza? Bo kompletnie dobrowolna, kompletnie społeczna, kompletnie od nikogo niezależna. I z ogromnymi efektami. Każdy, kto musiał się zetknąć ze szpitalną medycyną, widział sprzęt oznaczony serduszkami. To efekt zbiórek, na które składają się ci, którzy uważają, że warto i trzeba.
Ja tak uważam, od pierwszego wydania, które było bardzo lokalnym wydarzeniem, po dziś, po wielką, właściwie światową już akcję.
Mam trochę znajomych za granicą. I jak się poza granicami nami, Polakami nikt za bardzo nie interesuje, wbrew temu, co piszą niektórzy politycy, tak uwodzi ich właśnie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. I nie mogą wyjść z zaskoczenia, że to działa, sprawnie działa i przynosi takie efekty. Za każdym razem słyszę, jak wy to robicie? Ano właśnie, to jest dobre pytanie, jak my to robimy?
Oczywiście są krytycy, bo zwykle nie jest tak, że wszystkim wszystko się podoba. Tyle tylko, że ta krytyka jednak trafia w małą bańkę. Moim i nie tylko moim zdaniem trzeba robić swoje, trzeba wspierać i tyle. Widzę wymierne efekty tych działań. Mój tata, który jakiś czas temu trafił do szpitala, leżał na łóżku zakupionym przez WOŚP, był leczony przy wykorzystaniu sprzętu zakupionego przez WOŚP. I to wystarczy. Bo kto się w tym kraju przejmuje starymi ludźmi?
Orkiestra znów zagra, tym razem w niemal wiosennej atmosferze. To dobrze dla całej akcji. I nawet ja, marudna maruda, której z reguły jest za ciepło, tym razem na zbyt ciepłą aurę marudzić nie będę. I nich gra, do końca świata i o jeden dzień dłużej.
Renata Ochwat
Ps. Mija 15 lat od chwili, gdy w WIMBP odbył się pierwszy od 20 lat koncert w Gorzowie Don Wasyla. I był to jego ostatni występ w mieście, bo wbrew temu, co piszą niektórzy, nikt się z nikim nie pogodził, a już na pewno nie gorzowscy Romowie z Wasylem.
Bardzo długi tegoroczny majowy weekend powoduje, że mnóstwo ludzi wyjeżdża w różne zakątki. I bardzo dobrze.