2013-05-22, @forum gorzowian
Gdzie się człowiek nie ruszy, wszędzie śmieci, szkło, puszki i niedopałki po papierosach. Na trawnikach i skwerach, parkach i ścieżkach widać psie kupy, których nikt nie sprząta. Wystarczy kawałek ławki lub murku, by żulia miała gdzie pić, bałaganić i głośno się wysławiać. Takie to nasz miasto.
Gdzie jest policja i straż miejska? Wolą wlepiać mandaty za złe parkowanie, bo to jest bezpieczniejsze zajęcie niż narażanie się żulom, którym zresztą nikt nie śmie zwrócić uwagi. Gdzie władze miasta, które ten stan rzeczy tolerują? W swoich limuzynach i gabinetach, bo tam jest przynajmniej spokój i nie trzeba tego wszystkiego oglądać.
Gorzowianin (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)
List otwarty do Jana Kaczanowskiego - przewodniczącego Rady Miasta Gorzowa i Grażyny Wojciechowskiej - radnej Miasta Gorzowa.