2013-06-10, @forum gorzowian
Elżbieta Polak
Marszałek Województwa Lubuskiego
Szanowna Pani Marszałek!
W imieniu członków stowarzyszenia Zachodni Ośrodek Polityki Regionalnej pragniemy wyrazić swój zdecydowany sprzeciw wobec zamiaru każdorazowego finansowania przez Urząd Marszałkowski trzech miejsc na planowanym połączeniu Babimost-Gdańsk. Zważywszy na trudną sytuację finansową województwa, co Zarząd podkreślał niejednokrotnie, zamierzony wydatek wydaje się zarówno pod względem ekonomicznym, jak i etycznym nieuzasadniony.
W sytuacji gdy dyrektor Marek Twardowski szuka oszczędności na pensjach salowych w gorzowskim szpitalu, zarząd decyduje się na dotowanie lotów, których głównymi beneficjentami będzie i tak już nadmiernie rozrośnięty aparat biurokratyczny Urzędu Marszałkowskiego. Trudno znaleźć racjonalne przesłanki broniące zamiaru rezerwowania trzech miejsc dla Urzędu w każdym locie na wspomnianej trasie, jak i doszukać się celów tak dużej częstotliwości podróży urzędników na trasie Babimost – Gdańsk.
Z punktu widzenia strategii logistycznej planowane połączenie również nie znajduję swojego uzasadnienia, bowiem Zielona Góra posiada już bezpośrednie połączenie kolejowe z Gdańskiem (czas podróży 6:28 h), a także Warszawą i Krakowem. Dla porównania Gorzów nie ma ani jednego bezpośredniego połączenia z Gdańskiem, a najszybsza możliwość skomunikowania się z tym miastem składa się aż z czterech przesiadek. Budzi to również ogromny sprzeciw moralny, gdyż wydźwięk tej sprawy wskazuje, iż oszczędności związane z trudną sytuacją finansową województwa nie obejmują urzędników. Dotowanie lotów z Babimostu z pieniędzy podatników służy interesom bardzo wąskiej grupy ludzi, głównie urzędników i jest absolutnie sprzeczne z republikańską ideą dobra wspólnego oraz z szeroko pojmowanym interesem publicznym. Niełatwo oprzeć się wrażeniu, iż rzekomy „rozwój” lotniska w Babimoście ma służyć wyłącznie celom socjotechnicznym, ukazującym lubuskie, najbiedniejsze województwo w kraju, jako nowoczesne i dynamicznie się rozwijające. Założenie upatrujące w istnieniu i „pompowaniu” portu lotniczego w Babimoście wydaje się z gruntu nietrafione i sprzeczne z wszelkimi wskaźnikami mogącymi uzasadniać te przedsięwzięcie, tym bardziej, iż położenie województwa pomiędzy czterema portami lotniczymi nie rokuje na możliwość osiągnięcia kiedykolwiek przez lotnisko Babimost/Zielona Góra parametrów rentowności (ok. 200 000 pasażerów rocznie). Dotacje do połączeń na trasie Babimost – Warszawa oraz Babimost – Gdańsk każą doszukiwać się w działaniach władz województwa praktyk rodem z sztucznie podtrzymywanej gospodarki księżycowej i nie mają wiele wspólnego z ekonomiczną i strategiczną koordynacją wydatków publicznych.
Ogromna determinacją w forsowaniu połączeń lotniczych do Warszawy, a obecnie do Gdańska, kontrastuje z ogólnym stanem kolejnictwa w województwie tj. niską częstotliwością połączeń, a także opieszałością w uruchamianiu wielokrotnie zapowiadanych i oczekiwanych od wielu lat połączeń kolejowych z Berlina do obu stolic województwa.
Pragniemy ponadto nadmienić, iż w naszym mniemaniu w kontekście ostatnich rekomendacji Komisji Europejskiej1, wskazującej kwestię budowy lotniska w Gdyni, przy istniejącym porcie lotniczym w Gdańsku, jako modelowy przykład rozdętych i nieskoordynowanych finansów publicznych, plany uruchomienia wspomnianego połączenia przy wymienionych okolicznościach, jak i funkcjonowaniu regularnych lotów do i z portu w Babimoście – w ogóle, zdają się przystawać do wytkniętych przez Komisję Europejską zjawisk.
Z poważaniem,
Michał Obiegło,
Mateusz Muchel,
Bartosz Jurek
Zarząd Zachodniego Ośrodka Polityki Regionalnej
List otwarty do Jana Kaczanowskiego - przewodniczącego Rady Miasta Gorzowa i Grażyny Wojciechowskiej - radnej Miasta Gorzowa.