więcej
 
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » @forum gorzowian »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

Park Róż miejscem nocnych libacji

2014-10-08, @forum gorzowian

Postanowiłem skierować do Państwa niniejszą wiadomość wierząc, że może za Państwa pośrednictwem możliwym stanie się drobne nagłośnienie problemu, który od dłuższego czasu nie pozwala o sobie zapomnieć w Centrum Miasta, a dokładniej w Parku Róż.

medium_news_header_9053.jpg

Na wstępie nadmienię, że w Gorzowie znajduje się niewiele miejsc, w których można spędzić wolny czas z dzieckiem na świeżym powietrzu. Placów zabaw nie jest zbyt wiele, dlatego te, które funkcjonują cieszą się tak wielkim zainteresowaniem.

Plac zabaw zlokalizowany w Parku Róż - bo o nim mowa – swoją lokalizacją przyciąga rodziców wraz z dziećmi praktycznie z całego centrum. Przychodzą tutaj matki z wózkami, dzieci jeżdżą na rowerkach, karmią kaczki, a na samym końcu wszyscy, choć na chwilę udają się na huśtawkę, czy drewniany domek ze ślizgawkami.

Nie jest wielkim zaskoczeniem fakt, iż Plac zabaw przyciąga największa rzeszę osób w sobotę i niedzielę już od godzin wczesnorannych. Tak właśnie się dzieje również w przypadku mojej osoby. Wraz z synem, zaraz po śniadaniu udajemy się do Parku Róż, aby spędzić tam wolne chwile pod gołym niebem.

Problem polega na tym, że od dłuższego czasu plac zabaw stał się miejscem nocnych libacji, których efekty z daleka dają się zauważyć (oraz poczuć) z dalszej odległości. Istne pobojowisko, butelki, puszki, fekalia w piaskownicach, czy wymiociny na ślizgawkach zdają się powoli przywierać do zwyczajowego wizerunku. Pytanie, gdzie w tym miejscu jest miejsce dla dzieci? Pomijając już odniesienie się do wyobraźni „bywalców” (na którą nie ma co liczyć) należałoby postawić kolejne pytanie – czy można tego uniknąć? Może 2-3 wizyty patroli policji załatwiłyby sprawę? Na straż miejską nie ma co liczyć, tym bardziej, że sam byłem świadkiem, gdy za dnia omijali oni szerokim łukiem towarzystwo siedzące niedaleko z bawiących się dzieci upajając się alkoholem (nie od dziś wiadomo, że spisywanie mandatów za postój jest wartością najwyższą).

Liczę, że może Państwo nagłaśniając sprawę sprawią, że dzieciaki po prostu będą mogły cieszyć się zabawą pod gołym niebem. W dzisiejszych czasach wszyscy narzekają, że większość młodych ludzi całe dnie spędza w domu przed komputerem. Może problem nie leży tylko w podejściu społecznym, ale w tym, że zwyczajnie nie mają się gdzie bawić, a place zabaw kojarzone są bardziej z miejscówkami dla „kloszardów”, a nie miejscem spotkań z rówieśnikami?

Pozdrawiam
Michał

W załączeniu: zdjęcie jednej z ławek (wymiotów oraz fekalia pozwoliłem sobie nie fotografować)     

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x