2015-08-08, @forum gorzowian
Dzień dobry. Chciałbym podzielić się z Państwem moimi refleksjami. Pragnę zaznaczyć, że jestem wiernym czytelnikiem portalu i doceniam jego rolę w kształtowaniu tożsamości mieszkańców Gorzowa. Nie mogę jednak zrozumieć dlaczego brakuje Redakcji woli mobilizacji społeczności lokalnej dla formułowania oraz popierania inicjatyw, które są istotne z punktu widzenia rozwoju miasta i mogą wpłynąć na poziom życia jego mieszkańców. Dość powiedzieć, że czas dziś, aby to zmienić, znakomity.
Obecnie, do 11 sierpnia, trwają konsultacje społeczne do rządowego programu inwestycji kolejowych do 2023 roku. W przedmiotowym dokumencie brakuje elektryfikacji trasy kolejowej Kostrzyn-Krzyż . Jednak, co warto odnotować, PKP intercity zgłosiła właśnie w swych uwagach do tego dokumentu rządowego wniosek o objęcie programem elektryfikacji linii Kostrzyn-Krzyż. Stąd, o ile należy docenić odosobnioną inicjatywę posłów Sibińskiej i Pahla by zbierać pod dworcem podpisy mieszkańców pod uwagami do programu, to zupełnie niezrozumiała jest bierność lokalnych mediów, np. portalu, do którego się zwracam. Czy, miast zżymać się wciąż na Zieloną Górę, nie można zorganizować akcji masowego poparcia dla takiej inicjatywy? Czy naprawdę dla Gorzowa ważniejsze jest mobilizowanie gorzowian do zbierania głosów za jakimś koncertem? Czy portal aspirujący do roli opiniotwórczej nie mógłby zapytać się Prezydenta, względnie wice Prezydenta, z którym uskuteczniło ostatnio wywiad, o to czy miasto zgłosiło uwagi do przedmiotowego dokumentu rządowego, czy zrobiło coś aby zmobilizować gminy ościenne?
Ciekawi mnie jedno, czy w sytuacji gdy PKP intercity wyraża inicjatywę elektryfikacji linii, co jest oczywistym novum, stanowi to dla miejscowych komentatorów, lokalnych miejskich polityków, czy ludzi mieniących się społecznikami, dostateczny argument, aby coś w tym kierunku zrobić? A może jednak bezpieczniej i łatwiej jest narzekać, że Zielona Góra realizuje własne pomysły, choć gorzowskich brak. Wiem jedno, że gdyby chodziło o Zieloną Górę, o akcji zielonogórzan w sprawie połączenia kolejowego ze światem wiedziałaby już cała Polska.
Mariusz Mec
Od redakcji: Ale my się z panem w zasadzie zgadzamy, lecz nie wszystko możemy. Po prostu mamy ograniczone możliwości organizacyjne oraz kadrowe i nie wszystkim jesteśmy w stanie się zajmować w takim stopniu i zakresie, jak sami chcielibyśmy… Poza tym podejmowane tematy w dużej części zależą od inwencji autorów, w tym blogerów i czytelników, którzy w wpływają na treści i kształt portalu. Echogorzowa.pl to nie jest jednak klasyczna gazeta. A elektryfikacja już parę razy się zajmowaliśmy i wyraziliśmy jasną opinię w tej sprawie.
List otwarty do Jana Kaczanowskiego - przewodniczącego Rady Miasta Gorzowa i Grażyny Wojciechowskiej - radnej Miasta Gorzowa.