2015-08-11, @forum gorzowian
Witam szanownych czytelników portalu "echogorzowa.pl".
Od wielu dni przebywam nad morzem w okolicy Dziwnówka oraz Dziwnowa, jestem świadkiem wielkiej uciążliwości kierowców, którzy przybywają do tych miejscowości celem spędzenia urlopu, czy też wolnych dni od pracy. Moja korespondencja ma na celu ostrzec kierowców z Gorzowa i nie tylko. W tych miejscowościach brak jest bezpłatnych miejsc do parkowania samochodów. Stąd duża aktywność Straży Miejskiej, która bezlitośnie każe mandatami za parkowanie pojazdów nie zgodne z obowiązującym prawem. Wszystkie ulice i uliczki są oznakowane znakiem "Strefa zamieszkania". Kierowcy nie obserwują znaków, a co więcej nie znają reguły, co wolno w strefie zamieszkania, a czego nie wolno. Z racji mojej profesji, chcę przypomnieć kierowcom, co ten znak oznacza, aby uniknąć kary mandatu. W strefie zamieszkania - prędkość jest ograniczona do 20 km/h, pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdem i może się poruszać po całej szerokości jezdni, zakaz parkowania z wyjątkiem miejsc do tego cele wyznaczonych, a te są z reguły płatne. Straż Miejska w Dziwnowie, ma dodatkowy argument mówiąc, że nie stosowanie się do znaku dodatkowo utrudnia ruch pojazdów, z czym ja również się zgadzam w przypadku tych miejscowości.
Pozdrawiam:
Władysław Drzazga
List otwarty do Jana Kaczanowskiego - przewodniczącego Rady Miasta Gorzowa i Grażyny Wojciechowskiej - radnej Miasta Gorzowa.