Wspólnoty decydują, co w tym roku będą robić

2017-02-22, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej

Do końca marca potrwają spotkania wspólnot mieszkaniowych. Właściciele wraz z zarządcami będą decydować, czy coś się w ich kamienicy zmieni.

- Mamy ponad 960 wspólnot w skali całego miasta. No i już rozpoczęliśmy obowiązkowe, doroczne spotkania – mówi Paweł Jakubowski, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Takie spotkania potrwają do końca marca.

Będzie remont, albo i nie będzie

- Spotkania wspólnot są po to, żeby się rozliczyć z właścicielami za miniony rok, to znaczy, jeśli były jakieś kredyty, zaliczki i tym podobne sprawy, to właściciele muszą znać efekty wydawania tych pieniędzy – tłumaczy dyrektor Paweł Jakubowski. Poza tym spotkania z właścicielami mieszkań są doskonałym momentem, aby poznać bolączki mieszkańców. – Ludzie mówią, czy nie doskwiera im hałas dochodzący z ulicy, jak im się układa z sąsiadami. Opowiadają, jak im się żyje. To też ważna dla nas wiedza – mówi Paweł Jakubowski.

Oprócz tego na dorocznych spotkaniach wspólnot zapadają kluczowe decyzje dotyczące ewentualnych remontów. – Nie ma takich wspólnot, w których już wszystko zostałby zrobione. Dlatego decyzje o remontach zapadają właśnie na takich spotkaniach – mówi dyrektor ZGM.

Trzeba rozsądnie gospodarować

To właśnie na spotkaniach wspólnot zapadły między innymi takie decyzje, jak przystąpienie do programu KAWKA. I w tych kamienicach, gdzie ZGM miał większość, miejskie ciepło zostało doprowadzone. Ale były też, nieliczne wprawdzie, które nie zgodziły się na przyłączenie do miejskiego ciepła. Także wspólnoty decydują, czy wymieniają instalację gazową, elektryczną w części wspólnej oraz o innych wydatkach. – To zawsze są trudne decyzje, bo to w końcu nasze pieniądze. Ale jak trzeba, to trzeba – mówią mieszkańcy jednej z kamienic na Nowym Mieście, która jest wspólnotą i która w krótkim czasie musiała zainwestować w nową instalację gazową, docieplenie tylnej elewacji oraz przypięcie do miejskiego programu KAWKA.

To właśnie wspólnoty zaciągają kredyty niezbędne do sfinansowania kolejnych inwestycji i wspólnoty, poszczególni ich członkowie te kredyty spłacają – No cóż, trzeba rozsądnie gospodarować wspólną kasą – mówią ludzie i dodają, że teraz to już inaczej się patrzy na kamienicę, na którą poszło trochę pieniędzy z prywatnych portfeli.

roch