2014-09-16, Komentarze na gorąco
Wygląda na to, że sprawy powołania akademii w naszym mieście zmierzają w dobrym kierunku.
Od pewnego czasu rektorzy Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Gorzowie oraz Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu rzeczowo z sobą rozmawiają, wymieniają pisma i spotykają się wspólnie w ministerstwie od szkolnictwa wyższego. Rektor AWF prof. Jerzy Smorawiński jest nawet skłonny zrezygnować z tworzenia samodzielnej akademickiej szkoły wyższej i przyłączyć gorzowski wydział do PWSZ, bo „procedury na tej drodze mogą być łatwiejsze, a osiągnięcie celu, czyli akademickości, bardziej przybliżone w czasie".
Dzięki temu przyłączeniu PWSZ będzie potrzebował już tylko jednego wydziału z prawem do doktoryzowania, by ubiegać się o status akademii. Jak zapewniają władze gorzowskiej uczelni taka perspektywa wcale nie jest odległa, a nawet staje się bliższa przez połączenie sił i środków. Nie ma jednak mowy o jakiekolwiek kapitulacji ze strony AWF. Bowiem zgoda na przyłączenie nie oznacza ze strony poznańskiej uczelni rezygnacji z partnerskiego traktowania. PWSZ będzie musiała „przejąć wszelkie zobowiązania w odniesieniu do pracowników i studentów wydziału". A także w równym stopniu potraktować wszystkie pasywa i aktywa połączonych uczelni, co oznacza zobowiązanie do weryfikacji dotychczasowe praktyki w zakresie rozwoju i kształcenia studentów. Rektor PWSZ prof. Elżbieta Skorupska Raczyńska z mocnym mandatem swojego senatu jest otwarta na takie oczekiwania i rozwiązania
Jeżeli zostaną spełnione te wszystkie warunki, senat AWF podejmie decyzje w tej sprawi, co stać może już 30 września. Oby tylko politycy w tym za mocno nie mieszali i przeszkadzali. A tych, którzy pytają po co nam akademia, odsyłam do przykładu Zielonej Góry, która ze swej akademickości uczyniła motor napędowy rozwoju miasta i jest w tym od lat bardzo konsekwentna. Dlatego tak często dzisiaj jest górą. My jesteśmy lepsi przede wszystkim w utrwalaniu robotniczego charakteru miasta, ze wszelkimi tego konsekwencjami.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.