Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Floriana, Michała, Moniki , 4 maja 2024

Zmartwienie prezydenta, które jeszcze powróci

2014-08-12, Komentarze na gorąco

Paraliż miasta nam nie grozi, ale paraliż niektórych działań już jak najbardziej.

medium_news_header_8392.jpg

Z powodu narastającej niechęci rady miasta do prezydenta, nie bez wzajemności. Nawet jeszcze większej wzajemności, czemu coraz częściej prezydent daje wyraz na konferencjach prasowych i przy każdej innej okazji. Okazji zaś nie brakuje. A przed wyborami będzie jeszcze więcej. Zresztą nie bez rewanżu i odwetu.

Tym razem dostało się radzie od prezydenta za próbę storpedowania wyjazdu delegacji Gorzowa do zaprzyjaźnionego niemieckiego Herfordu, co ma nastąpić pod koniec sierpnia br. Wyjazd zaplanowano w ramach międzynarodowego projektu „Społeczeństwo obywatelskie - wyzwania, instytucje, otoczenie". Miały być seminaria, rozmowy, spotkania i występy Filharmonii Gorzowskiej jako wstęp do filharmonijnej współpracy obu miast. Za pieniądze z budżetu miasta (20 tysięcy) i zewnętrznej dotacji (27 tysięcy), by się lepiej poznawać, zbliżać i wymieniać doświadczenia. Jak to się zwykle dzieje.

Radni większością głosów - bez przewodniczącego Jerzego Sobolewskiego, który stanął bokiem, bo także na wyjazd był ponoć zaproszony  i wstrzymał się od głosu - wzgardzili jednak dotacją Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej  i jej formalnie nie przyjęli, czym jak mówi prezydent Tadeusz Jędrzejczak narazili miasto na kompromitację. A nie przyjęli, by nie fundować urzędnikom wycieczki, jak niektórzy z radnych wprost powiedzieli, o czym zresztą już pisaliśmy zaraz po sesji. Kompromitować miasta jednak nie uchodzi, więc prezydent się odgraża, że pieniądze i tak znajdzie, i do Herfordu gorzowska delegacja pojedzie. Nawet bez przewodniczącego Sobolewskiego, który w tym czasie będzie sobie mógł z własnej woli obejrzeć co najwyżej Grand Prix na żużlu w Gorzowie.

Skąd prezydent weźmie pieniądze? A to już jest jego, jak mówi, prezydenckie zmartwienie. No, chyba jednak nie do końca… Dlatego z pewnością sprawa jeszcze powróci.

Jan Delijewski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x