Ważniejsze jest zdrowie, nie dajmy się zaskoczyć

2014-01-21, Komentarze na gorąco

Pierwszy tegoroczny nieśmiały atak zimy mamy za sobą.

Poniedziałkowa marznąca mżawka przypomniała nam, że z zimą nie ma żartów. Nawet taką, jakiej doświadczamy. Poniedziałkowy poranek powitał nas szklanką na drogach i chodnikach. Na wielu ulicach samochody tańczyły na jezdni nim znalazł się tam piasek pomieszany z solą. Było kilka drobnych stłuczek i kolizji. A to dopiero początek, to tylko ostrzeżenie…

Gorzej było na chodnikach, bo pieszymi jakoś wolniej się przejmujemy. Owszem, w niektórych miejscach były posypywane od poniedziałkowego rana, ale w dużej mierze spieszeni gorzowianie musieli radzić sobie sami, drepcząc i ślizgając się w drodze do pracy, szkoły czy sklepu. Rozumiem, że drogi dla samochodów są ważne, ale równie ważne są drogi dla pieszych. Na jednych i drugich może dojść do tragedii. Chodniki nie mogą więc być traktowane jako drogi drugiej kolejności posypywania i odśnieżania. Tym bardziej, że zajmują się nimi inne służby, a raczej inne firmy wynajęte do tego zadania.

Oczywiście, że za skręconą nogę, złamana rękę lub rozbitą głowę na śliskim chodniku należy się odszkodowanie. Ważniejsze jest jednak zdrowie. Nie dajmy się więc zaskoczyć. Prawdziwa zima dopiero przed nami. Ponoć…

Wtorek zrobił się nam już biały, ale pod spodem ciągle się szkli i nie wiadomo w którym miejscu. Trzeba uważać

zet