Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Irydy, Tamary, Waldemara , 5 maja 2024

Ja, obywatel chcę mieć wpływ

2014-01-18, Komentarze na gorąco

W ramach tzw. budżetu obywatelskiego gorzowianie zgłosili w sumie kilkaset propozycji drobnych napraw, remontów i nowych inwestycji. 

medium_news_header_6206.jpg

W powszechnym głosowaniu na listę 70 wybranych zadań wzięło udział ponad 15.700 mieszkańców miasta. Wybrano ledwie 10 z nich na kwotę 2.152 tysięcy złotych. Dobrze, że chociaż usłyszeliśmy z ust wiceprezydenta Stefana Sejwy, iż te inne zadania „są wskazaniem na przyszłość i nie zostaną zapomniane”.

Wszystko to bardzo dobrze świadczy o obywatelskiej aktywności, która  radnym oraz urzędnikom winna dać wiele do przemyślenia, bo zwyczajnie nie nadążają za mieszkańcami.

Gorzowianie zgłaszając swoje liczne propozycje zaprezentowali nie tyle swoisty koncert życzeń, co pokazali skalę pilnych potrzeb w zakresie drobnych inwestycji, które często decydują o jakości codziennego życia. Dlaczego jednak głosowano jedynie na wnioski starannie wybrane i wyselekcjonowane przez urzędników? Jeżeli tylko spełniały wymogi formalne… Powinny więc wszystkie trafić pod głosowanie.

No i ta kwota 2 milionów… To stanowczo za mało! Nie chcę już przywoływać w szczegółach przykładu Zielonej Góry, gdzie pieniędzy na budżet obywatelski jest znacznie więcej, ale jeśli jako mieszkańcy mamy mieć coś do powiedzenia nie tylko przy okazji wyborów, to kwota musi być przynajmniej podwojona, jeśli nie potrojona. I na pewno nie pójdzie na zmarnowanie, jak to się czasami dzieje z innymi wydatkami budżetowymi.

I wreszcie podział na rejony, które nie przypadkiem pokrywają się z okręgami wyborczymi. Rozumiem, że radni chcą coś zrobić dla swoich wyborców, by zaskarbić ich sympatię. Nie może jednak być tak, że realizowana jest inwestycja, która dostała 183  głosy, bo znalazła się na drugim miejscu w jakimś rejonie, a nie może być wykonane zadanie na które głosowało 1722 mieszkańców, ale w innym rejonie, bo to był tam dopiero trzeci wynik. To nie fair, to bardzo nie w porządku. I nie służy to w żaden sposób budowaniu obywatelskiej aktywności, a sprzyja jedynie rozwijaniu obywatelskiego cwaniactwa poprzez tzw. organizowanie głosów.

Teraz dopiero słyszymy, że trzeba jednak zmienić regulamin zgłaszania wniosków i wybierania inwestycji w ramach budżetu obywatelskiego, bo ten jednak nie przystaje do potrzeb, oczekiwań i demokratycznych reguł gry. Lepiej późno niż później…

A nie mówiłem?

Ja, obywatel chcę mieć wpływ na to co się dzieje w moim mieście, nie tylko od święta.

Jan Delijewski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x