2014-01-19, Komentarze na gorąco
Gazeta Wyborcza pod hasłem „Nasze 25 lecie” ogłosiła plebiscyt na trzy najważniejsze wydarzenia i trzech najważniejszych ludzi 25-lecia wolnej Polski w naszym mieście.
Chodzi o wydarzenia które miały wpływ na rozwój Gorzowa i ludzi, którzy wpływali na jego życie. Oczywiście po 1989 r. I sporządziła przy tym listę propozycji 20 wydarzeń i 20 ludzi 25-lecia.
Pomysł może i dobry z tym przypomnieniem tego wolnego 25-lecia, ale trochę gorzej z wykonaniem. Marketingowo to się sprzeda, ale czy tylko o marketing tu chodzi? Bo niby dlaczego mamy wybierać tylko jednostkowe wydarzenia i ludzi, i to po trzy wydarzenia i troje ludzi, na dodatek tylko z grona 20 propozycji a nie np. 25, skoro mowa o 25-leciu? Niech więc może będzie to już to będzie topowa lista 25 wydarzeń i ludzi na 25-lecie wolnego Gorzowa, bo i taka przecież wyjdzie. Życie to nie sport, gdzie liczą się tylko miejsca medalowe.
A poza tym, już całkiem poważnie, wolałbym w miejsce takiego plebiscytu pogłębioną debatę z udziałem czytelników, o tym jak zmienił się Gorzów i gorzowianie, co się zmieniło na lepsze, co na gorsze, bo nie wszystko stało się przecież lepsze. Kogo jak kogo, ale Gazetę Wyborcza stać na takie przedsięwzięcie. Zamiast jednak pogłębionej debaty funduje nam plebiscyt, czyli namiastkę rozmowy o mieście, z propagandowym przesłaniem wielkiego sukcesu. Dobre i to, ale jednak mało.
L.Z.
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.