Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Hugona, Piotra, Roberty , 29 kwietnia 2024

Tadeusz Jędrzejczak na prezydenta! Kolejny raz…

2013-11-22, Komentarze na gorąco

medium_news_header_5661.jpg

Tadeusz Jędrzejczak najwyraźniej nie ma w Gorzowie konkurencji. Tak przynajmniej wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie Gazety Wyborczej, która wyniki tego sondażu właśnie opublikowała. Poparcie dla niego sięga 34%. Na 16% głosów mogłaby dzisiaj liczyć Elżbieta Rafalska z PiS, 12% zyskałby Henryk Maciej Woźniak jako kandydat PO, a Jacek Bachalski ze stowarzyszenia Tylko Gorzów otrzymałby 5%. W sondażu wystąpili również Marcin Kurczyna (SLD) i Maciej Szykuła (PSL), ale głosy na nich mieszczą się w granicach błędu statystycznego, bo dostają odpowiednio 2 i 3 procenty głosów gorzowskich wyborców.

Te wyniki świadczą tylko o tym, o czym wiadomo od dawna, że obecny prezydent po 15 latach nieprzerwanego rządzenia nadal może liczyć na przedłużenie swego mandatu, choć potrzebna byłaby druga tura wyborów. Wcale nie dziwi druga lokata E. Rafalskiej, choć wynik nie jest imponujący, aczkolwiek gdyby doszła do drugiej tury to jest jeszcze  w stanie go poprawić. Nie dziwią także kiepskie notowania H. M. Woźniaka, bo praktycznie od dawna nie ma go w miejskiej polityce, a tym prawdziwym kandydatem będzie zapewne poseł Krystyna Sibińska, która może liczyć na znaczniejsze poparcie. Nawet jeśli nie będzie chciała startować w wyborach na urząd prezydenta, bo i posłowanie jest znacznie przyjemniejszą rzeczą niż prezydentura, to zmusi ją do tego jej własne środowisko polityczne, które ma własne kalkulacje i oczekiwania. A jej brak w tym sondażu odbieram jako swoistą prowokację ze strony Gazety Wyborczej, opartą być może na błędnych przesłankach. No i jeszcze zastanawiają słabe notowania J. Bachalskiego, ale być może jego gubią własne ambicje, które sprawiają, iż jest postrzegany jako polityk, który nie bardzo wie czego chce i dlatego nie można do końca poważnie go traktować. Pozostali właściwie nic nie znaczą.

Trochę szkoda, że w sondażu zabrakło Władysława Komarnickiego, który nigdy nie ukrywał swoich senatorsko-prezydenckich aspiracji, choć ostatni spuścił nieco z tonu. Inna sprawa, że nie śmiałby wystąpić przeciwko T. Jędrzejczakowi, ale jakby coś… Ciekawe jest więc to, jak daleko sięga  rzeczywiste poparcie dla niego. Ciekawe jest także, jak wyglądałoby poparcie dla kandydatów bez udziału Tadeusza Jędrzejczaka, który wcale nie musi przecież wystartować, bo nie ma takiego obowiązku i jednoznacznie się jeszcze nie określił, a i nie znamy ostatecznego rozstrzygnięcia sądowej batalii z jego udziałem. Na niekorzystny dla niego wyrok liczą przecież polityczni konkurenci, którzy wcale tego nie ukrywają (tym bardziej przy takich notowaniach, jak już słychać!), a czego mocno obawiają się sympatycy obecnego prezydenta, którzy ciągle w niego wierzą i nie jest ich wcale tak mało.

W każdym bądź razie, jeżeli chodzi o elektorat, to kandydat na prezydenta Tadeusz Jędrzejczak może być spokojny.

J.D.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x