2013-11-24, Komentarze na gorąco
Nie dosyć, że podczas zjazdu krajowego PO marszałek Elżbieta Polak weszła w skład rady krajowej partii, to jeszcze Donald Tusk przyjął jej i Bożenny Bukiewicz zaproszenie na otwarcie Parku Naukowo-Technologicznego w Nowym Kisielinie koło Zielonej Góry.
Oj, biada nam, biada. Bo co to oznacza? Ano to, że tak wzmocniona pani marszałek z jeszcze większym rozmachem i swobodą umacniać będzie zielonogórskie lubuskie, a nowokisielińki park uczyni skarbonką bez dna, do której trafiać będą bez końca miliony, kosztem bardziej przyziemnych potrzeb.
Czy w tej sytuacji ktoś ośmieli się protestować? Domagać bardziej racjonalnego wydawania pieniędzy? Wątpię. Nawet jeśli przez najbliższe 15 lat z kosmodromu w Babimoście nadal nie będzie chętnych do latania za swoje. Nadzieja w tym, że przyszłoroczne wybory samorządowe coś tu zmienią, co jednak wydaje się wątpliwe, gdyż partia zielonogórska trzyma się mocno i reszta województwa jej nie zagrozi. Pomarzyć jednak można. Co nam pozostało? Poza biedą…
A swoja drogą, to ciekawe, że z całego zrównoważonego rozwoju województwa pozostał nam jedynie „instytutu zrównoważonego rozwoju budownictwa i energetyki” w podzielonogórskim parku, który otwierać będzie osobiście przewodniczący-premier Donald Tusk. Ograniczony do parku ów „zrównoważony rozwój”, niczym w skansenie będzie pielęgnowany i posłuży do demonstrowania, że jest i ma się dobrze a nawet lepiej. Jak całe lubuskie.
Tymczasem po latach zastoju na kolejowych torach lubuskie stolice połączył nowy szynobnus. Na razie na próbę i w promocyjnych celach, ale od 15 grudnia ma jeździć na stałe na trasie Zielona Góra – Gorzów i z powrotem. Nie wróżę jednak wielkiego sukcesu temu połączniu, zwłaszcza po zakończeniu budowy nowej drogi S3, gdyż samochodem lub autobusem do Zielonej Góry czy w druga stronę będzie bliżej, szybciej i wygodniej. Może po drodze zbierze trochę pasażerów, ale nie będzie ich za wielu jadących od początku do końca tej lubuskiej trasy. Z pewnością jednak ma większy sens i ekonomiczne uzasadnienie niż rejsy samolotów z portu lotniczego w Babimoście.
L.Z.
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.