Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Jaropełka, Marii, Niny , 3 maja 2024

W lubuskim wszystko jest sukcesem

2013-11-10, Komentarze na gorąco

Już kilka razy sobie obiecywałem, że nie dam się więcej sprowokować, ale jak tu wytrzymać, kiedy zielonogórsko-marszałkowskie media intensywnie mi wmawiają, że woj. lubuskie jest jednym wielkim sukcesem, że wszystko w lubuskiem także jest sukcesem. Bo właśnie mija 15 lat od jego powstania…

medium_news_header_5525.jpg

Pisanie i gadanie o wyższości miasta wojewódzkiego nad miastem powiatowym jest zwykłym mydleniem oczu i odwracaniem uwagi od istoty lubuskiego problemu. Pewnie, że lepiej jest być niż nie być. Lubuski problem polega jednak na nieproporcjonalnym i nieadekwatnym w stosunku do potrzeb oraz możliwości korzystania z wojewódzkiego statusu przez Zieloną Górę, która kosztem Gorzowa i reszty regionu buduje swoją wielkość, zapominając o ustaleniach i zobowiązaniach, które legły u podstaw powstania tego województwa. Inaczej mówiąc, Gorzów rzecz jasna zyskuje na wojewódzkim statusie, ale nie tyle ile może i powinien, bo Zielona Góra bierze dużo za dużo.

Nie twierdzę więc, że woj. lubskie jest złe samo w sobie, bo może być czymś dobrym, nie tylko dla Zielonej Góry. Złe są jedynie lubuskie rządy zielonogórzan, którzy ciągną wszystko do siebie, w myśl powiedzenia, że bliższa koszula ciała. Dlatego potrzebny jest nam rzetelny bilans lubuskich - nie zielonogórskich! - zysków i strat. A nie propaganda sukcesu, która ma uwiarygodnić zielonogórskie  dokonania, w cień spychając lubuskie zaniechania i zaniedbania oraz zmarnowane szanse.

Skoro mamy jeszcze trwać kolejne lata w tym lubuskim bycie, to oczekuję również ułożenia na nowo, choć według starych ustaleń, relacji zielonogórsko-gorzowskich, które uwzględnią ten bilans i pozwolą nam z czasem wyjść na zero. Niestety, to jednak są mrzonki, pobożne życzenia, bo grupa trzymająca lubuską władzę na to nie pozwoli. Bo i w imię czego lubuskie miałoby nie być całkiem zielonogórskie?

L.Z.

P.S. Chętnie zapoznam się z dokumentem, w który będzie stało czarno na białym ile pieniędzy – w różnej postaci – z budżetu województwa oraz funduszy unijnych, będących w dyspozycji lubuskiego samorządu przez te 15 lata trafiło do Zielonej Góry i na południe, a ile do Gorzowa i na północ regionu. Może ktoś słyszał o takim  opracowaniu? Bardzo by nam się przydało. Na teraz i następne lata.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x