Komentarze na gorąco
Festiwale ku czci własnej miasta
Całkiem nie tak dawno opisywaliśmy, jak Gorzów staje się miastem festiwali, czyli jak konsekwentnie obniżając rangę i znacznie festiwalu jako takiego, miasto nasze naraża się na śmieszność nie tylko w oczach samych mieszkańców, co całej powiatowej Polski. Z powodu nadętego przerostu formy nad treścią. I oto, jak gdyby nigdy nic, mamy kolejny festiwal – tym razem ku czci Kazimierza Furmana, organizowany przez Kamienicę Artystyczną Lamus.