Nie ma tego złego, co nie wyszłoby na dobre

2013-08-23, Komentarze na gorąco

Magistrat planował zgłosić do przyszłorocznego programu modernizacji dróg lokalnych, tzw. schetynówek, ulicę Dobrą.

Ponieważ nie zdąży jednak z dokumentacją, to czyni starania, by przygotować dokumentację na remont ul. Dekerta w ramach tego programu, co pierwotnie miałoby być zrobione później. Oby się tylko udało.

Osobiście nic nie mam do Dobrej, ale modernizacja ulicy Dekerta wydaje mi się jednak pilniejsza. Nie tylko ze względu na fatalny stan nawierzchni, ale przede wszystkim na brak miejsc parkingowych. To co teraz tam się dzieje woła o pomstę do nieba. Miejsc bezpłatnych jak na lekarstwo, miejsca płatne słono kosztują, a na dzikim parkingu poligonowy tor przeszkód. O ile w centrum miasta parkowanie za opłatą znajduje uzasadnienie, bo wymusza rotację na parkingu, o tyle płatne miejsca przy szpitalu budzą już moje wątpliwości. Do szpitala często nie przyjeżdża się na chwilę, ale na długie godziny, by opiekować się chorym i opłata parkingowa może zrujnować budżet niejednej rodziny.

Nie ma więc tego złego, z tą zamianą ulic do remontu za pieniądze - przynajmniej w dużej części – rządowe, co nie wyszłoby nam na dobre. Tym bardziej, że w planach jest zbudowanie tam 250 miejsc parkingowych. Bezpłatnych, mam nadzieję. I miejmy również nadzieję, że przy Dekerta nadal będą leczyć…

L.Z.