2013-08-02, Komentarze na gorąco
Po niemal półrocznym zalewaniu bulwaru Warta wróciła do swojego koryta odsłaniając wreszcie jego dolny taras. Niestety, szkody poczynione przez rzekę są aż nadto widoczne i w wielu miejscach taras wymaga naprawy. Solidnej naprawy.
Tak sobie więc myślę, że kto tu chyba kiedyś nie pomyślał. Ja przynajmniej widziałbym, mimo wszystko, dolny taras znacznie powyżej lustra wody płynącej na poziomie zmierzonych stanów średnich. Po to, by w czasie jesienno-zimowo - wiosennym, kiedy ten poziom zdecydowanie rośnie, bulwar nie był zwyczajnie zalewany. A tak nie dosyć, że przez wiele miesięcy nie ma dostępu do dolnego tarasu, to jeszcze trzeba liczyć się ze stałą jego dewastacją przez rzekę, która ma przecież swoje prawa.
Skoro rzeka ma swoje prawa, to może był obowiązek pomyśleć o tym wcześniej. Głupio myślę? Chyba nie do końca.
L.Z.
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.