2013-05-16, Komentarze na gorąco
Chwała rektorom gorzowskiej PWSZ i poznańskiej AWF, że przy udziale poseł Krystyny Sibińskiej i minister Barbary Kudryckiej doszli do porozumienia w sprawie utworzenia Akademii Gorzowskiej. Miejmy jednak świadomość, że powołanie nowej samodzielnej uczelni akademickiej, nawet na bazie wyższej szkoły zawodowej i wydziału zamiejscowego poznańskiej akademii, to skomplikowany proces, wymagający różnorakich działań i zabiegów, pieniędzy i pewnej wrażliwości.
Tej wrażliwości zabrakło zdaje się poseł Elżbiecie Rafalskiej, kiedy w Radio Gorzów mówiła, że w procesie tworzenia akademii wiodąca rola powinna przypaść PWSZ. Nie powinno się w obecnej sytuacji, na tym etapie stawiać żadnych warunków wstępnych i z góry przesądzać co do kogo będzie należeć. Może bowiem wzbudzić podejrzenia, obawy i wywołać opór ludzi, których udział w tym przedsięwzięciu jest niezbędny, w tym kadry naukowo-dydaktycznej oraz pracowników administracyjnych gorzowskiego wydziału AWF. Ponadto swoimi słowami poseł Rafalska niepotrzebnie budzi demony przeszłości, które tu i ówdzie jeszcze drzemią i to wcale nie skrycie.
Przede wszystkim najpierw musi dojść do porozumieniem wszystkich ważnych i potrzebnych tutaj urzędów, instytucji, organizacji oraz ludzi. Uczyniony został dopiero pierwszy krok – bardzo ważny, ale niczego jeszcze nie przesądzający.
deja
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.