2013-08-15, Komentarze na gorąco
No i mamy kolejny długi weekend. Wielu z nas to cieszy, bo kolejny raz w tym roku można odpoczywać, grillować czy leżeć zwyczajnie gdzieś tam na plaży. Robiąc sobie jeden dzień wolnego ma się do dyspozycji aż dni cztery. Ale to tylko ci, co pracują na urzędowych posadach czy w firmach, którym to pasuje, bo właściwie nic na tym nie tracą.
Rośnie jednak powoli rzesza tych, którym takie częste świętowanie i grillowanie nijak nie jest na rękę, gdyż oznacza wymierne straty. Kiedy oni musza pracować, to inni odpoczywają i często niewiele można zrobić, załatwić, dokonać. I na tym zwyczajnie tracą, jak cała gospodarka zresztą. Ale kogo to obchodzi. Lubimy w wolnej Polsce to nasze wolne i tyle. W znacznie bogatszych krajach i społeczeństwach jednak tak często nie pomyślenia.
zet
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.