2013-09-10, Komentarze na gorąco
Posłanka Krystyna Sibińska wygrała wczoraj w Gorzowie wybory na szefa Platformy Obywatelskiej.
Tak miało być i będzie. Na Twitterze natychmiast pogratulował jej licząc na dobrą współpracę Marcin Jabłoński, który aspiruje do szefa partii w regionie. Na co posłanka podziękowała i życzenia odwzajemniła.
Wiceprzewodniczącymi zostali senator Helena Hatka i poseł Witold Pahl. No i wszystko jasne. Może w Gorzowie będzie wreszcie jednak platforma albo najwyżej dwie, ale nie więcej, jak to poprzednio bywało. No i dobrze. Aczkolwiek, jak właśnie zasłyszałem prawdziwa platforma jest w kole pod Gorzowem, bo się zajmuje sprawami w ogóle, a nie buduje swoją pozycję na antyzielonogórskich poglądach i działaniach, jak platformersi zorganizowani w mieście. Podgorzowskie koło to matecznik m.in. Tomasza Możejki, Marcina Nawrockiego i innych, którzy trwają i trwać będą przy Bożennie Bukiewicz
To jest polityka A że polityczna rzeczywistość coraz bardziej matrix przypomina, to już mniej istotne. Gowin tu, Gowin tam, Gowin jakoś będzie. I już go nie ma Co z Jabłońskim nie wiadomo, ale także będzie. Większość, mniejszość, rzecz umowna. Zagłosują czy wybiorą nic w sumie nie znaczy. Ważny jest jedynie słusznie rozumiany naród, liczy się właściwie pojmowane państwo, jednostka niczym jest i będzie. Ja, ty i on, nie o nas tu chodzi.
Tylko skąd my to znamy?
L.Z.
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.