Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Alfa, Leonii, Tytusa , 19 kwietnia 2024

Zgodnie z prawem, procedurami i sumieniem

2013-10-17, Komentarze na gorąco

Gorzowska afera budowlana ciągnie się już 10 lat. 

medium_news_header_5264.jpg

Jest wreszcie uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, ale nie kończy ono sprawy, lecz jedynie zapowiada nowe otwarcie. W skróconej i mocno uproszczonej już sprawie, ale nadal sprawie.

Będzie więc kolejna rozprawa w Sądzie Okręgowym w Gorzowie, który musi wnikliwie przyjrzeć się pozostałym zarzutom, uwzględniając przy tym wnioski i sugestie uzasadnienia wyroku apelacyjnego. Następnie być może znowu będzie apelacja niezadowolonego z wyroku prokuratora lub  kogoś skazanego i nim wyrok się uprawomocni mogą upłynąć jeszcze całe lata.

Sprawa niewątpliwie kładzie się szerokim cieniem nad miastem. Wszyscy są nią już bardzo zmęczeni, szczególnie oskarżeni i skazani, uniewinnieni i znowu oskarżeni, choć jakby trochę mniej. To o takich sprawach mówi się, że są zmorą polskiego wymiaru sprawiedliwości, bo jak po tylu latach mówić o winie i karze, kiedy ludzie przestają pamiętać o co właściwie w niej poszło a podsądni mają do cna zrujnowane życie, choćby nawet zostali w końcu uniewinnieni.

Poseł Witold Pahl, który właśnie został członkiem Krajowej Rady Sądownictwa, zapowiedział, że właśnie opieszałością sądów chce zająć się mocno i najbardziej. Tylko czy bez gruntownej reformy całego systemu mu się to uda? Wątpię. Tym bardziej, że przy obecnym systemie możliwe jest znacznie szybsze osądzanie spraw nawet największych, jak to się dzieje w całym cywilizowanym świecie. Sąd Apelacyjny w Szczecinie mógł przecież wydać wyroki, a nie jak mówi mecenas Jerzy Synowiec umyć ręce i odsyłać ją do ponownego rozpatrzenia. W pierwszej kolejności potrzebna jest więc zmiana podejścia, zmiana mentalności polskich sędziów, którzy powinni śmielej brać odpowiedzialność za sprawiedliwość. Zgodnie z prawem, procedurami i swoim sumieniem.

Przed nami rok wyborów do rady miasta i na stanowisko prezydenta. Już widzę, oczyma duszy swojej, co się będzie działo, kiedy Tadeusz Jędrzejczak wystartuje po kolejną kadencję w ratuszu. Ale czy to jego to wina, że tak działa system i ludzie tego systemu?! Proszę od razu, z góry, swoje pretensje adresować na Berdyczów.

J.D.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x