Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Bony, Horacji, Jerzego , 24 kwietnia 2024

„Żeby miało się lepiej” – polemika

2013-10-23, Komentarze na gorąco

Podzielając w pełni pogląd, iż cyt. „świętowanie 15-lecia powinno być okazją przede wszystkim do wyciągania wniosków, by to co jednym daje siłę, nie osłabiało drugich”, z przykrością odbieram pozostałe niepoparte argumentami tezy zawarte w w/w felietonie. Powtarzanie w nieskończoność, iż województwo lubuskie opiera się na modelu cyt. „z lepszą i gorszą stolicą, z lepszym i gorszym podregionem” można by puścić mimo uszu, traktując jako prowokacyjną fanaberię, ale zdecydowanie lepiej przeciwstawić je kontrargumentami. Choćby po to, by bzdura powtórzona po stokroć nie zaczęła być traktowana jak „prawda objawiona”.

medium_news_header_5334.jpg

Kontrargumentów przeczących tezom Autora felietonu mamy bez liku. Wystarczy rozejrzeć się i wyciągnąć wnioski z zaobserwowanej rzeczywistości. Przytoczę tylko dwa najświeższe przykłady.

Po pierwsze: to Zarząd Woj. Lubuskiego umiejscowiony w Zielonej Górze dwa miesiące temu rozwiązał największy problem regionu, z jakim nie potrafili uporać się dotychczasowi marszałkowie. Chodzi o zadłużenie Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. Akt przekształcenia szpitala w spółkę został przyjęty, szpital przestał być dłużnikiem, na konto samorządu województwa wpłynęła ponad 100-milionowa dotacja z Ministerstwa Zdrowia na restrukturyzację długu, a pacjenci z północnej części regionu mogą spać spokojnie. Udało się to, mimo prób storpedowania tego procesu przez część elit, dla których sukces w przekształceniu gorzowskiej lecznicy oznaczał koniec zbijania kapitału politycznego poprzez rozbudzanie zielonogórsko-gorzowskich animozji. Po prostu zabrakło koronnego argumentu demagogów, że „Zielona Góra chce wykończyć Gorzów pozbawiając go opieki medycznej”.

Po drugie: podział funduszy unijnych w mijającej perspektywie 2007-2013 następował nie według podziałów regionalnych (północ-południe), ale z poszanowaniem zasady zrównoważonego rozwoju regionu, czyli adekwatnie do potrzeb i jakości składanych projektów. Zadowolenie z mijającego rozdania funduszy wyrażali zgodnie prezydenci obu lubuskich stolic – Janusz Kubicki z Zielonej Góry i Tadeusz Jędrzejczak z Gorzowa Wlkp. W nadchodzącej perspektywie 2014-2020 obie lubuskie stolice będą miały jeszcze więcej autonomii w wydatkowaniu funduszy europejskich. Wejdą ZIT-y, czyli Zintegrowane Inwestycje Terytorialne, osobne dla Zielonej Góry i osobne dla Gorzowa. A zatem o tym, która stolica będzie lepsza i w której będzie się lepiej żyło, zadecyduje wyłącznie jakość zarządzania miastem oraz sprawność i pomysłowość w wydatkowaniu funduszy publicznych.

Lubuskie samostanowienie oznacza także samodzielność w wydawaniu unijnych dotacji. Jedno z drugim wiąże się nierozerwalnie, bo sami wiemy najlepiej czego potrzebujemy. W tym tkwi wartość własnego regionu.

Z pozdrowieniami

Michał Iwanowski

Rzecznik prasowy Zarządu Woj. Lubuskiego

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x