2016-06-22, Komentarze na gorąco
Zakład Utylizacji Odpadów zmienił nazwę na INNEKO Grupa Kapitałowa. Ponoć po to, by lepiej oddać sens i ducha tego, co się w tej spółce komunalnej robi i dzieje.
Mnie tam niekoniecznie się to podoba, bo ZUO to było ZUO i każdy wiedział, o jaką firmę chodzi, ale nich tam będzie. Jeżeli to ma w czymś pomóc, coś ułatwić, a może i załatwić… Byleby tylko znowu śmieci nie drożały.
A to jednak wcale nie jest wykluczone. ZUO, czyli INNEKO najwyraźniej przeinwestowało i dostaje finansowej zadyszki. Zarabiając na śmieciach poszło tak szeroko w różnych innych działaniach, że nie potrafiło wyhamować i ma coraz mniejsze zyski. Jeszcze w 2013 r. miało 1, 7 mln zysku po opodatkowaniu, a w tym roku może on wynieść mniej niż 300 tysięcy, przy planowanym wcześniej na poziomie dużo powyżej miliona. Dla mnie nie jest to jednak powód do zmartwienia, byleby śmieci nie zdrożały. ZUO, czyli INNEKO zaś może i powinno ograniczyć swoje inne poza śmieciowe zainteresowania i działania. Jako spółka celowa może i powinna skupić się przede wszystkim na celu, w jakim została powołana. Z korzyścią dla miasta i mieszkańców, nie przynosząc strat, ale i nie drenując nam kieszeni. Zyski są oczywiście kwestią księgową, ale i społecznie umowną.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.