Wszystko przed nimi, choć za nimi ciągnie się już smuga cienia

2016-09-23, Komentarze na gorąco

Posłanka Krystyna Sibińska została wiceprzewodniczącą klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej.

Wypada się cieszyć, kiedy gorzowianie awansują, robią karierę i trafiają na szczyty nie tylko władzy. Tyle, że PO nie jest już na szczycie, spadła z niego i dalej toczy się w dół, czego dowodem jest utrata władzy i sondaże, a symbolicznym wyrazem stało się m.in. odejście z partii Stefana Niesiołowskiego, który został wybrany na posła w naszym regionie, o czym niekoniecznie chce i musi pamiętać.

Także w naszym mieście aktywność PO spadła i siadła, bo ani o niej specjalnie słychać, ani też widać, nie licząc konferencji prasowych w biurze pani poseł z Gorzowa. Zresztą, w ogóle partie polityczne nam w mieście jakoś skarlały, zamarły, jakby zapadły w sen wcale nie zimowy. A może poza szyldami i funkcyjnymi aktywistami już ich po prostu nie ma? Gdzie się podziało SLD, którego wyparli się nawet prominentni działacze w radzie miasta tworząc klub radnych pod myląca nazwą? Gdzie się schowało PiS, którego czołowi przedstawiciele zajęli rozliczne stanowiska, funkcje oraz posady i robota polityczna jakoś im nie w głowie? Gdzie ludzie od Palikota? Co z tym Kukizem 15, który się organizuje i organizuje, i mając nawet posła ogarnąć się w mieście nie może? Gdzie jest PSL, to raczej wiadomo, bo tylko w czasie wyborów nam się objawia. Jedynie Nowoczesna próbuje coś robić, zaistnieć, ale nie bardzo to jej wychodzi, choć kilku ludzi bardzo się stara.

Tym większe pole do popisu mają, więc ruchy i stowarzyszenia miejskie, które chcą wpływać na bieg publicznych spraw. Szkoda tylko, że jest ich tak mało i tylko nieliczni mogą się przebić przez mur politycznej obojętności. Może, dlatego, że entuzjazm i zapał nie idą w parze z chłodną głową i profesjonalizmem działania, a porażki zniechęcają szybko. Wszystko jednak przed nimi, choć za nimi ciągnie się już smuga cienia.

Jan Delijewski