Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Złość i kpiny z pięknych skądinąd Motyli, czyli czas na zmiany

2017-10-16, Komentarze na gorąco

Za nami inauguracja roku kulturalnego 2017/2018, która miała miejsce w Filharmonii Gorzowskiej.

medium_news_header_19885.jpg

Przy tej okazji tradycyjnie już odbyło się wręczenie nagród kulturalnych prezydenta, czyli statuetek Motyli oraz kopert z ekwiwalentem pieniężnym. I tradycyjnie już zgłoszone kandydatury, ale także wybory kapituły oraz wskazania prezydenta wzbudziły w środowisku emocje i dyskusje.

Wcale nie dziwię się tym emocjom i dyskusjom, bo do opinii publicznej nie docierają jasne i przejrzyste kryteria, według których dokonuje się takich a nie innych wyborów. Przede wszystkim brakuje tutaj odniesień umożliwiających jakiekolwiek porównywanie zasług, dorobku i znaczenia poszczególnych kandydatów oraz laureatów. A to dlatego, że wszystko co należy do bardzo szeroko rozumianej kultury wrzuca się do jednego wora, z którego laureatów wyciąga się niczym króliki z kapelusza, trochę na ślepo i po omacku. Nie bacząc na to, że inne są możliwości a także siła wyrażania profesjonalisty i amatora; inaczej wygląda robota twórcy, inaczej animatora czy edukatora; inaczej wreszcie odbiera się działania dziennikarza, muzealnika czy menagera niż aktora, muzyka lub plastyka.

Może, więc pora najwyższa pójść w kierunku stworzenia osobnych kategorii, przykładowo jednej dla twórców i drugiej animatorów, a także osobno przyznawać nagrody za całokształt twórczości i działań na tzw. kulturalnej niwie, precyzując przy tym kryteria wedle których można zgłaszać kandydatów. Myślę, że dzięki temu mniej będzie kontrowersji wokół Motyli, które mogą tylko zyskać na prestiżu i to nie tylko środowiska ludzi kultury, które jest przecież zawistne jak mało które. Na razie, bowiem każdy może zgłosić każdego. Również po uważaniu, znajomości, a nawet na prośbę samego zainteresowanego, co później wywołuje złość i kpiny z pięknych skądinąd Motyli.

Jan Delijewski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x