2018-04-23, Komentarze na gorąco
Żużel jest sportem nieprzewidywalnym do końca każdego wyścigu, zawodów czy rozgrywek.
Wystarczy wyrwa w torze, nierówna przyczepność, chwila nieuwagi albo nadmiar fantazji, a także brak szczęścia i dramat gotowy. Niekoniecznie czy nie zawsze ze szkodą dla samego sprawcy dramatu, czego przykłady mamy każdego roku.
Kontuzje Martina Vaculika, Huberta Czerniawskiego i Rafała Karczmarza brutalnie obnażyły całą prawdę o ligowym żużlu. Jeszcze u progu sezonu gorzowska Stal typowana była do medali, teraz wielu znawców widzi nasz klub w dolnych rejonach tabeli. Osłabiona drużyna Stanisław Chomskiego nie dała więc rady zespołowi Betardu we Wrocławiu. Inna sprawa, że w tym akurat meczu zawiedli także liderzy. Czy Stal da radę dojechać do fazy play off na czołowej pozycji? Czas pokaże. Nie traćmy nadziei, bo historia uczy, że można wyjść z takiej opresji.
Na razie musimy przełknąć gorycz bolesnej porażki we Wrocławiu, lecz nie mogło być inaczej. Jeszcze nie wszystko jednak stracone, ale teraz żużlowcy Stali potrzebują naszego wsparcia i dopingu jak mało kiedy. Oni także chcą wygrywać i walczyć o medale. Trzeba im tylko pomóc.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.