Przy okazji była znakomita promocja golfa i gorzowskiego pola

2018-05-09, Komentarze na gorąco

Na Polu Golfowym Zawarcie odbył się charytatywny turniej, z którego dochód przeznaczono na rehabilitacje Tomasza Golloba.

Wzięli w nim udział m.in. Chris Holder, Jason Doyle, Artiom Łaguta, Bartosz Zmarzlik, Piotr Protasiewicz i wielu innych zacnych gości z kraju i zagranicy.

Wszyscy się świetnie się bawili, choć jedni grali w golfa całkiem serio, inni zaś tylko ćwiczyli. Zebrano przy tym około 130 tysięcy zł, które Gollobowi bardzo się przydadzą w dochodzeniu do zdrowia, co jest trudne, bolesne i bardzo kosztowne. Kolejny raz środowisko ludzi żużla nie tylko z Gorzowa okazało solidarność z mistrzem czterech kółek po owalu. I bardzo dobrze, i to się chwali.

Kolejny raz usłyszałem także głosy, że o Gollobie to się myśli i pamięta, a inni poszkodowani przez los – w tym żużlowcy – muszą radzić sobie sami. I nie bardzo wiem co na to odpowiedzieć… Że Tomasz Gollob był na żużlu jedyny i niepowtarzalny, i za przysporzone nam sukcesy oraz radości coś mu się w rewanżu należy? Że nie każdemu w takiej skali da się pomóc, bo znane nazwisko daje szansę na szeroki oddźwięk? Że młodziutkiemu Kajetanowi z Gorzowa także pospieszono z pomocą, kiedy się okazało, że potrzebne są pieniądze na operację dające mu nadzieję na normalne życie?

Zresztą, jedni pomagają, inni nie. Nie ma przymusu, obligu czy obowiązku. Wszystko zależy od dobrej woli, zasobności i zainteresowania tych, co chcą pomóc. I niech pomagają do woli!

A że przy okazji była to znakomita promocja golfa i gorzowskiego pola, to już zupełnie inna sprawa.

Jan Delijewski