2018-05-21, Komentarze na gorąco
To już wcale nie jest zabawne, ani takie dobre. Oczywiście letnie dni w maju, mimo iż noce bywają jeszcze chłodne.
Jeszcze nie przekwitły kasztany a już zakwitły akacje, które przy normalnej kolei rzeczy obsypują się kwieciem dopiero pod koniec czerwca. No i ten brak deszczu, z którym działkowicze jeszcze sobie jakoś radzą, ale już nie rolnicy i sadownicy, którzy niepokoją się o swoje plony.
Tymczasem szybkimi krokami zbliżają się Dni Gorzowa, które tym razem nie odbędą się na początku lipca przy okazji kolejnych urodzin miasta, ale już w dniach 7-10czerwca. A wszystko przez mistrzostwa świata w piłce nożnej, które odbywać się będą na przełomie czerwca i lipca i stanowić mogą poważną konkurencję dla innych zdarzeń i wydarzeń. Nie wiem czy to dobry pomysł z tym terminem świętowania dni miasta, ale niech będzie, skoro tak zdecydował prezydent. Byle tylko każdy znalazł coś dla siebie w tej ludyczno-festynowej imprezie, lubianej masowo jednak przez mieszkańców. Rozpocznie je na nadwarciańskich błoniach kolejne Romane Dyvesa, czyli międzynarodowe spotkanie zespołów cygańskich. A później zagrają i zaśpiewają inni, w tym znane gwiazdy i zespoły. Nie zabraknie także imprez towarzyszących, w tym zawodów strongmanów i spotkania z… gorzowskim nosorożcem. Ale o szczegółach poinformujemy później.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.