2018-06-14, Komentarze na gorąco
Co prawda są opóźnienia w remoncie na Sikorskiego, ale nie można tego porównywać z tym co się działo podczas remontów na Walczaka i Warszawskiej.
Tak przynajmniej twierdzą prezydenccy urzędnicy i dodają przy tym, że widzą dobrą wolę u wykonawcy, bo jego problemy to pokłosie sytuacji na rynku, gdzie brakuje ludzi i materiałów.
Co fakt, to fakt - brakuje ludzi i materiałów, bo mamy boom budowlany i jak Polska długa i szeroka wszędzie się buduje i remontuje. Tylko z dobrą wolą jest jak z dobrymi chęciami, którymi piekło jest wybrukowane. Zresztą, mieszkańców mało obchodzi wola czy niewola, gdyż chcą jedynie, by prace nie przeciągały się ponad miarę i dało się żyć w miarę normalnie w tym naszym modernizowanym spiesznie i niespiesznie mieście. Dlatego psu na budę takie gadanie, z którego dla tempa prac i naszego samopoczucia nic nie wynika. I równie ważne są etapowe cele i terminy, jak i termin zakończenia całej inwestycji, która przynajmniej na razie bardziej nas złości niż daje radości.
Ale niech żywi nie tracą nadziei!
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.