2018-08-22, Komentarze na gorąco
Nie tylko w Gorzowie, mimo pewnego ochłodzenia, we znaki daje się przeraźliwa susza, z którą działkowcy jakoś sobie radzą, ale już nie rolnicy.
Nic zatem dziwnego, że w mediach straszą nas drożyzną, a nawet wróżbami, że jesienią lub trochę później za bochenek chleba przyjdzie nam zapłacić nawet 10 zł.
Także z miasta wciąż płyną niepokojące wieści, że nadal tu i ówdzie nie tylko wycinają drzewa, ale i te niedawno posadzone wysychają na amen, bo nikt się specjalnie nimi nie przejmuje i nie zajmuje. Tak samo nikt się specjalnie nie przejmuje dziurą na Jagiełły w pobliżu nowego ronda przy Białym Kościółku, która ogrodzona słupkami czeka na załatanie. Ponoć w ramach gwarancji ma ją zaklajstrować wykonawca drogi, ale ten nie kwapi się nie tylko z naprawą, ale w ogóle z odpowiedzią na urzędowe wezwanie z magistratu, który nadał sprawie bieg i czeka. Na remontowanej Sikorskiego także nie dzieje się zgodnie z planem i harmonogramem, co oznacza, że męczyć się będziemy jeszcze długo. Ale cierpliwości nam starczy, bo musi…
Nic to jednak, gdyż przed nami pożegnanie lata – muzycznie, na sportowo i wesoło. Będzie więc weekendowe granie i śpiewanie oraz wielkie ściganie na stadionie Jancarza. O ile pogoda pozwoli, bo prognozy są różne. Może być deszczowo, ale wcale nie musi. Trudno jednak wszystkim dogodzić w tych trudnych, acz ciekawych czasach.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.